Cieszę się, że zrewanżowałyśmy się Budowlanym za klęskę z inauguracji sezonu i że zrobiłyśmy to w dobrym stylu - ocenia Dominika Kuczyńska, która została wybrana MVP spotkania.
Ale nie tylko środkowa akademiczek spisała się wczoraj znakomicie. Wszystko zaczynało się od przyjęcia, w którym brylowała Magdalena Saad.
- Nie serwujcie na nią - apelował podczas przerw w grze do swoich siatkarek trener Budowlanych Wiesław Popik.
Nie na wiele to się zdawało, bo pozostałe białostoczanki spisywały się równie dobrze. Na swoim poziomie atakowała Anna Klimakowa, wsparta przez Aleksandrę Kruk. Magdalena Godos z wyczuciem oszukiwała blok przeciwniczek.
Zatrzymała liderkę
Kuczyńska i Daiana Muresan dominowały na środku siatki, a zadanie ułatwiała im dobra zagrywka, po której przyjezdnym ciężko było rozegrać akcje.
Wreszcie na miarę oczekiwań spisała się Anca Martin. Rumunka zdobyła osiem punktów, zatrzymując na skrzydle liderkę łodzianek - Joannę Mirek.
- Powinnyśmy przeprosić kibiców, bo takie mecze nie powinny się nam przytrafiać. Trzeba się wziąć w garść i następny mecz zagrać dużo, ale to dużo lepiej - mówi Mirek.
Fakt, że postawa łodzianek w Białymstoku była jedną wielką katastrofą. W króciutkim przecież spotkaniu popełniły aż 29 błędów własnych. Samych ataków w aut lub siatkę było 15, a zepsutych serwisów - dziewięć.
W drugiej partii białostoczanki atakami zdobyły jedynie cztery punkty. Kilka dołożyły blokiem i zagrywką, a reszta to cała seria pomyłek rywalek.
- Przez dwa i pół seta nie istnieliśmy na boisku, nie potrafiąc przeciwstawić się bardzo dobrze grającej drużynie z Białegostoku. Nie może być tak, że po bardzo dobrym meczu w Sopocie tracimy koncentrację. Mamy o czym myśleć - martwi się trener Popik.
Słaba postawa przeciwniczek w niczym nie umniejsza sukcesu naszego zespołu, który dał koncert siatkówki. Grał z polotem, skoncentrowany i z wielką wolą odniesienia zwycięstwa.
Było co prawda kilka przestojów i strat punktów z rzędu, ale sytuacje te miały miejsce przy wyraźnym prowadzeniu ekipy Wiesława Czai i wynik praktycznie ani przez moment nie był zagrożony. Jedynie na początku trzeciego seta łodzianki miały minimalną przewagę, którą szybko straciły.
Będzie trochę spokoju
Wygrana sprawiła, że białostoczanki awansowały na piąte miejsce w tabeli PlusLigi Kobiet.
- Wobec sytuacji jaka jest lidze, te trzy punkty są bezcenne. Pozwolą nam trochę spokojniej przygotowywać się do następnych meczów - podsumowuje Czaja.
W najbliższej kolejce akademiczki wyjeżdżają do Bydgoszczy na starcie z Centrostalem. Jeśli i nad Brdą uda się Podlasiankom zwyciężyć, to znakomita pozycja wyjściowa przed play-off będzie na wyciągnięcie ręki. A z nią i realizacja marzeń o europejskich pucharach w Białymstoku.
WYNIKI 10. KOLEJKI
AZS Białystok - Budowlani Organika Łódź 3:0 (25:16, 25:20, 25:17). Sędziowali: Andrzej Kuchna (Katowice) i Marek Budzik (Kraków). Widzów: 600.
AZS: Godos - 2 pkt., Martin - 8, Muresan - 6, Klimakowa - 10, Kruk - 9, Kuczyńska - 10 Saad (libero oraz Właszczuk i Cabajewska.
Budowlani: Teixeria - 2, Szelukina - 9, Echenique - 1, Bryda - 3, De Paula - 1, Mirek - 7, Ciesielska (libero) oraz Zaroślińska - 15, Kosek - 3, Wojcieska - 1 i Szymańska.
Aluprof Bielsko-Biała - Wybrzeże TPS Rumia 3:0,
Impel Gwardia Wrocław - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 3:2, Centrostal Bydgoszcz - Atom Trefl Sopot 0:3.
Mecz: Stal Mielec - Muszynianka Muszyna zostanie rozegrany 16 marca.
PROGRAM 11. KOLEJKI
12 lutego: Centrostal - AZS, Trefl - Rumia, Budowlani - Gwardia.
13 lutego: Muszynianka - Aluprof.
14 lutego: Dąbrowa Górnicza -Stal
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?