Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS Białystok dwukrotnie pokonał Murowaną Goślinę

(ted)
Akademiczki potrzebują już tylko jednego zwycięstwa, by pozostać w PlusLidze Kobiet
Akademiczki potrzebują już tylko jednego zwycięstwa, by pozostać w PlusLidze Kobiet W. Oksztol
AZS Białystok wygrał oba barażowe mecze u siebie z wicemistrzem I ligi KS Piecobiogazem Murowana Goślina 3:0 i 3:1. Akademiczki do pozostania w PlusLidze Kobiet potrzebują tylko jednego zwycięstwa.

Wicemistrz I ligi nie okazał się zespołem wiele gorszym od TPS Wybrzeża Rumia, z którym białostoczanki wcześniej stoczyły zwycięską batalię w play-out, zakończoną po czterech wygranych meczach.

- Bardzo chciałyśmy wejść w rywalizację zwycięsko, bo to później ustawia kolejne mecze - tłumaczy Magdalena Saad, libero AZS.

Miejscowe rozpoczęły spotkanie z animuszem i trener Murowanej Gośliny Jacek Skrok przed pierwszą przerwą techniczną poprosił o przerwę przy wyniku 5:1.

Akademiczki były wyższe

Nie zdało się to jednak na wiele, bowiem po chwili asem serwisowym popisała się Daiana Muresan, a po bloku Magdaleny Godos na Alicji Malinowskiej dystans urósł do sześciu oczek.

- Przewaga Białegostoku była widoczna, szczególnie w warunkach fizycznych - zauważa opiekun przyjezdnych.

Akademiczki prowadziły już 15:9 i 16:11. Niestety, przestój kosztował stratę kilku punktów z rzędu i po asie serwisowym Małgorzaty Jeromin zrobiło się po 16.

Gospodynie w końcówce zmobilizowały się i po ataku Muresan wygrały seta do 21.
Druga partia była wyrównana do stanu 13:12. Później jednak przyjezdne miały problem z przyjęciem zagrywek i białostoczanki zdobyły osiem punktów z rzędu.

- Mam pretensje do siebie, bo zawiodłam w elemencie, za który jestem odpowiedzialna - przyznaje Katarzyna Walawender, przyjmująca Piecobiogazu.

Rywalki przegrały drugą odsłonę do 15, lecz podniosły się w kolejnym secie, w którym prowadziły m.in. 9:7.

Akademiczki szybko jednak uporządkowały grę i odzyskały kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Wydawało się, że przy prowadzeniu 24:19 nic złego nie może już się stać, lecz wówczas serią skutecznych zagrywek popisała się Jeromin, dzięki czemu pierwszoligowiec wrócił do gry i wyrównał stan potyczki.

Przyjezdne chyba za wcześnie uwierzyły w sukces, bo w kolejnych dwóch akcjach popełniły proste błędy i tym samym przegrały na przewagi.

- Ale cieszymy się, że nawiązałyśmy walkę i nie było to spotkanie jednostronne - mówi najlepsza w sobotę w szeregach Piecobiogazu Malinowska.

Zdekoncentrowały się

Wczoraj później rywalki postawiły jeszcze większy opór. Co prawda gładko przegrały pierwszą partię, ale w drugiej zwyciężyły na przewagi 26:24.

- Pokpiliśmy sprawę w tym secie. Wkradło się nieporozumienie i dekoncentracja - tłumaczy Wiesław Czaja, trener AZS.

Na szczęście w dwóch kolejnych odsłonach białostoczanki się zmobilizowały i nie dały większych szans przeciwniczkom, wygrywając do 21 i 18. Mecz zakończyła efektownym atakiem wracająca do dawnej wysokiej formy Anna Klimakowa.

- Rywalizacja jeszcze się nie skończyła. We własnej sali, przy naszych kibicach, będziemy chciały wygrać dwa razy i wrócić do Białegostoku na decydujący, piąty mecz - zapowiada Walawender.

Wyniki
Baraże o prawo gry w PlusLidzeKobiet: AZS Białystok - Piecobiogaz Murowana Goślina 3:0 (25:21, 25:15, 26:24).

AZS: Godos, Kuczyńska, Kruk, Jack, Klimakowa, Muresan, Saad (libero) oraz Thompson i Cabajewska.

Pieocobiogaz: Walawender, Fedorów, Dutkiewicz, Jeromin, Strządała, Malinowska, Nowakowska (libero) oraz Lubera, Narożna, Chojnacka.

AZS - Piecobiogaz 3:1 (25:17, 24:26, 25:21, 25:18).

AZS: Godos, Kuczyńska, Kruk, Jack, Klimakowa, Muresan, Saad (libero) oraz Cabajewska, Thompson, Martin.

Piecobiogaz: Walawender, Fedorów, Jeromin, Strządała, Lubera, Malinowska, Nowakowska (libero) oraz Dutkiewicz, Narożna, Wyrwa.

Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 2:0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny