Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS Białystok - Atom Trefl Sopot 1:3 (zdjęcia, wideo)

Wojciech Konończuk
Na siatce o piłkę walczą środkowa AZS Dominika Kuczyńska (z numerem 11) i rozgrywająca z Sopotu Izabela Bełcik
Na siatce o piłkę walczą środkowa AZS Dominika Kuczyńska (z numerem 11) i rozgrywająca z Sopotu Izabela Bełcik Wojciech Oksztol
Zawodniczkom AZS Białystok nie udało się sprawić niespodzianki w zaległym meczu PlusLigi Kobiet. Drużyna Wiesława Czai przegrała przed własną publicznością 1:3 z Atomem Treflem Sopot, ale potrafiła nawiązać wyrównaną walkę z liderem ekstraklasy.

[galeria_glowna]

- Bardzo chciałyśmy zdobyć przynajmniej punkt, ale Atom był po prostu dla nas za mocny. Nie dałyśmy się jednak stłamsić, a to dobry prognostyk przed bardzo ważnymi meczami z Gwardią Wrocław i Stlą Mielec - komentuje środkowa AZS Dominika Kuczyńska.

Ekipa z Sopotu pokazała, że jest w tej chwili najmocniejsza kadrowo i najlepiej grająca drużyna w lidze. w lidze. Dość powiedzieć, że zawodniczki tej klasy co Eleonora Dziękiewicz czy Ewelina Sieczka nie wybiegły nawet na parkiet. Ale zanim lider udowodnił wyższość nad białostoczankami, musiał się trochę namęczyć.

Trzy asy środkowej

W pierwszej partii inicjatywa cały czas należała do zdecydowanie atakujących i ofiarnie broniących akademiczek. Dobrze atakowała Anna Klimakowa, trzy asy serwisowe zaliczyła Kuczyńska i AZS wygrywał 23:19. W tym momencie gospodynie trochę pogubiły się i nie umiały poprawnie odebrać zagrywki Natalii Nuszel. Zrobiło się po 23. Na szczęście dwie decydujące wymiany należały do AZS, a seta autowym atakiem zakończyła Dorota Świeniewicz.

Drugą partię też lepiej rozpoczęła drużyna Czai. Po złym zbiciu Olgi Fatiejewej było już 12:8 dla Podlasianek.

I wtedy wszystko się zmieniło. Przyjezdne zaczęły odrabiać dystans. Przy wyniku 12:11 kiwką popisała się rozgrywająca AZS Magdalena Godos. Gospodynie zaczęły cieszyć się z punktu, ale sędzia uznał, że ich rywalki podbiły piłkę i nie przerwał akcji. Po chwili Sopot zdobył punkt. W kolejnej akcji arbiter nie odgwizdał podwójnego odbicia przyjezdnych i nasz zespół przegrywał 12:13.

- Na skutek kilku decyzji straciliśmy wiarę w siebie i koncentrację, a Atom rósł w siłę. Szkoda, bo rywal i tak jest od nas dużo mocniejszy - komentuje trener Czaja.

Wszystko podbijały

Od tej chwili zespół z Sopotu panował na parkiecie. Gospodynie nie poddawały się, ale były bezradne wobec fantastycznej gry przeciwniczek w obronie i skutecznie kończonych kontr.
- Można się było załamać. Atakowałyśmy po prostej, po kierunkach, a one wszystko podbijały. Nie mam wątpliwości, że to w tej chwili najlepszy zespół w lidze - uważa Kuczyńska.
Kolejne partie kończyły się do 16, 16 i 17, co świadczy o przewadze Atomu.

Wynik 12. kolejki

AZS Białystok - Atom Trefl Sopot 1:3 (25:23, 16:25, 16:25, 17:25). Sędziowali: Paweł Zajc (Radom) i Daniel Jasiński (Bydgoszcz). Widzów: 500.

AZS: Godos -2 pkt., Martin - 5, Muuresan - 3, Klimakowa - 20, Kruk - 8, Kuczyńska - 9, Saad (libero) oraz Właszczuk - 2, Jack - 2 i Cabajewska.

Atom: Ozsoy - 17, Maculewicz - 9, Fatiejewa - 20, Świeniewicz - 16, Fernandez - 8, Bełcik - 2, Maj (libero) oraz Śliwa - 2, Nuszel - 1 i Konieczna.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny