To było poważne zanieczyszczenie środowiska - przyznaje Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla. - Całe szczęście udało się nam bardzo szybko zlikwidować to zagrożenie.
Chodzi o awarię, do której doszło kilka dni temu w Supraślu. Zatkał się syfon w kanalizacji przy ulicy Dolnej. W efekcie wybiło szambo, a jego zawartość wylała się do rowu. Część wsiąkła bezpośrednio do gruntu, a pewna ilość dostała się do strumyka. Stąd zanieczyszczenia trafiły do stawu i spowodowały szkodę w postaci 30 kilogramów śniętych ryb.
- Wezwaliśmy straż pożarną, staw został zawapnowany i podjęte zostały inne działania ratownicze - opisuje Radosław Dobrowolski. Jednocześnie trwały prace, aby jak najszybciej usunąć awarię kanalizacji, która była przyczyną zanieczyszczenia. Pomógł fakt, że akurat przed paroma tygodniami gmina kupiła specjalistyczny samochód do udrażniania kanalizacji.
- Szybko udało się odetkać blokadę w rurze i zatrzymaliśmy przeciek fekaliów do ziemi i rowu - opisuje burmistrz Dobrowolskii.
Pomimo, że awaria była poważna, nie było zagrożenia dla ludzi. Bo ujęcia wody pitnej położone są dość daleko od tego miejsca, w którym do niej doszło.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?