Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o kamień Hitlera

Rajmund Wełnic [email protected]
Kamień – bardzo możliwe, że ze wsi Bińcze – w prywatnym muzeum Andrzeja Michalaka. Zdjęcie zrobiono przed pół rokiem.
Kamień – bardzo możliwe, że ze wsi Bińcze – w prywatnym muzeum Andrzeja Michalaka. Zdjęcie zrobiono przed pół rokiem. Rajmund Wełnic
Rada sołecka z wsi Bińcze (gmina Czarne) domaga się zwrotu kamienia upamiętniającego posadzenie dębu ku czci Adolfa Hitlera, który zawędrował do Bornego Sulinowa.

Na naszym forum internetowym (forum.gk24.pl) odezwał się Marek Zenel, sołtys wsi Bińcze koło Czarnego (województwo pomorskie), który przeczytał artykuł w "Głosie" o rzekomym dębie Adolfa Hitlera w Bornem Sulinowie. Na jego ślad wpadł Andrzej Michalak, pasjonat militarnej historii dawnej bazy wojsk niemieckich i radzieckich.

Koronnym argumentem miał być kamień znaleziony ponoć w okolicach Bornego, którym upamiętniono posadzenie dębu, którymi w całej III Rzeszy czczono dojście do władzy führera. Wyryto na nim napis "Hitler - Eiche" (niem. dąb Hitlera), swastykę i datę 30 stycznia 1933, gdy Hitler został kanclerzem Niemiec. Pan Andrzej uważa, że kamień upamiętnił w roku 1934 posadzenie przez mieszkańców wsi Linde dębu.

Wydawało się to całkiem realne, wszak wkrótce potem Hitler rozpoczął w Bornem budowę wielkiego poligonu, który także później wizytował. Znalazł się nawet dąb, który miał być "tym" dębem.

I właśnie drzewo wzbudziło pierwsze wątpliwości. Po naszej publikacji badania wieku dębu z Lipowej przeprowadził Tomasz Skowronek, z zawodu leśnik, ale z zamiłowania także pasjonat historii Bornego oraz przewodniczący Rady Miejskiej.

Ustalił, że drzewo ma mniej więcej 118 lat, a więc raczej mało prawdopodobne jest, aby zostało posadzone po dojściu Hitlera do władzy. Dąb musiałby mieć bowiem dziś około 80 lat. Andrzej Michalak te wyliczenia kwestionował.

Z kolei Dariusz Czerniawski, szef izby historycznej w Borne postanowił rzecz zbadać dogłębnie. Dotarł do monografii Czarnego pt. "Miasto i Gmina Czarne" autorstwa Tadeusza Gasztolda, Wiktora Zybajło, i Macieja Zybajło wydanej w roku 2001.

Znalazł tam zdjęcie kamienia odnalezionego we wsi Bińcze w 1999 roku, który do złudzenia przypomina kamień borneński. Przypadek? Porównanie zdjęcia z tej publikacji ze zdjęciem zamieszczonym w "Głosie Koszalińskim" - zdaniem Dariusza Czerniawskiego - nie budzi wątpliwości, że jest to ten sam obiekt. - Widoczne charakterystyczne ślady uszkodzeń występują na obu zdjęciach w tym samym miejscu - uważa.

Po tej publikacji odezwał się sołtys z Bińcza: - Z tego co ustaliliśmy, kamień leżał na terenie gminnym za szkołą - mówi Marek Zenel. - Nie wiem, jak ten pan wszedł w jego posiadanie, może ktoś mu go podarował.

Sprawa jednak poruszyła mieszkańców wsi. Rada sołecka na dniach wystosuje pismo do burmistrz Bornego z prośbą o zwrot kamienia.

- Chcemy to po dobroci załatwić - sołtys jest zdania, że miejsce historycznej pamiątki jest w tam, gdzie kamień znajdował się przez dziesięciolecia. - Mamy świetlicę, w której młodzi ludzi poznają historię tych stron, także jej ciemną stronę i taki eksponat bardzo by się przydał - mówi pan Marek, który jest gotów nawet sam pojechać i kamień odebrać. - W Biernatce posadzono dąb dla Himmlera, twórcy SS, u nas także rosną dęby i być może uda się odnaleźć ten poświęcony Hitlerowi.

Burmistrz Czarnego Jan Zieniuk przypomina sobie, że kamień znaleziono kilkanaście lat temu przy okazji usuwania dębu, w ziemi, wśród korzeni. Nie bardzo sobie wyobraża, jak władze samorządowe mogłyby wpłynąć na właściciela, aby ten przekazał kamień mieszkańcom wsi Bińcze.

- Do tematu trzeba podejść spokojnie, może uda się go wyeksponować w Bornem z informacją, skąd pochodzi kamień i jaka jest jego prawdziwa historia? - zastanawia się burmistrz Czarnego. - Bo jeżeli miałby wrócić to Bińczy i leżeć bez żadnej tabliczki, to może znowu zgiąć.
Andrzej Michalak nie chciał z nami o sprawie rozmawiać.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!