Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autostrada A2. Wypadek śmiertelny rodziny z Łomży. Dwoje dzieci zginęło podczas opuszczania samochodu? (wideo)

ren, x-news
Do wypadku doszło w m. Świnice Warckie na autostradzie A2. Zginęło dwoje dzieci. Według prokuratury, chwilę wcześniej matka kazała im wysiąść z samochodu.

- Jest za wcześnie, aby komukolwiek przedstawić zarzuty - poinformowała łódzka prokuratura w sprawie okoliczności wypadku, do którego doszło w środę (22.07) na autostradzie A2. W pobliżu Świnic Warckich w Łódzkiem zginęło dwoje dzieci po tym, jak auto, którym jechały z dwójką dorosłych, staranowała laweta. Moment wcześniej opel, którym kierowała matka dzieci, wpadł w bariery dźwiękochłonne i stanął w poprzek autostrady.

- Niewykluczone, że dzieci zostały potrącone, gdy wysiadały z samochodu, lub już znajdowały się na zewnątrz. Być może, gdyby zostały w środku, skutki byłyby mniej poważne - twierdzi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

- Aby wyciągać jednoznaczne wnioski, musimy zgromadzić materiał dowodowy i dokonać szczegółowej oceny - dodaje.

Świnice Warckie. Wypadek rodziny z Łomży na A2 - co ustaliła prokuratura

Jak wynika z dokonanych na obecnym etapie ustaleń, 33 - letnia kobieta kierując samochodem marki Opel Insignia straciła panowanie nad pojazdem, zjechała z pasa jezdni i uderzyła w przydrożną barierkę. Przednie siedzenie obok niej zajmował 34 - letni mężczyzna, a na tylnej kanapie podróżowało jej dwoje dzieci - 11 letnia dziewczynka i o dwa lata starszy chłopiec. Następnie w Opla uderzył, prawdopodobnie w czasie gdy usiłowały go opuścić podróżujące w nim osoby,
samochód ciężarowy - laweta. W wyniku wypadku, na miejscu śmierć poniosły dzieci.

Miejsce, gdzie doszło do wypadku, było silnie zamglone. Prawdopodobne jest, że kierująca Oplem odbiła gwałtownie w prawo, chcąc uniknąć zderzenia z samochodem, który wyprzedzając, zajechał jej drogę - te informacje wymagają jednak potwierdzenia. Opel Insignia został zabezpieczony i poddany będzie szczegółowym badaniom.

- Na obecnym etapie nie sposób jeszcze wyciągać wniosków co do osób odpowiedzialnych za wypadek. Możliwe to będzie po pogłębieniu ustaleń dowodowych - prawdopodobnie zajdzie również konieczność powołania biegłego ds. ruchu drogowego - informuje Krzysztof Kopania.

Świadkowie wypadku proszeni są o kontaktowanie się z policją w Łęczycy lub z tamtejszą prokuraturą.

Za spowodowaniu wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym grozi do ośmiu lat więzienia.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny