Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autobusy za dziewięć miesięcy

Tomasz ŻUKOWSKI [email protected]
Doczekaliśmy się! Magistrat ogłosił w końcu przetarg na zakup 43 autobusów dla komunikacji miejskiej w Białymstoku. Teraz pasażerom pozostaje tylko cierpliwe oczekiwanie - rozstrzygnięcia przetargu można spodziewać się nie wcześniej, niż pod koniec grudnia, a autobusy przyjadą w lipcu!

Unia nam poprawia

Unia nam poprawia

Autobusy zostaną kupione dzięki unijnej dotacji ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Na cały projekt poprawy jakości komunikacji miejskiej w Białymstoku pójdzie ponad 71 milionów złotych (dofinansowanie unijne to 42 miliony, reszta pieniędzy pochodzi z budżetu miasta). Około 43 milionów złotych przeznaczone jest na zakup autobusów, ponad 28 milionów miasto wyda na drogi - m.in. Kalinowskiego, Liniarskiego, Zwierzyniecką, Skłodowskiej, 11 Listopada, Kopernika - część z tych remontów już ruszyła, część zacznie się dopiero w przyszłym roku.
Kolejne pieniądze ze ZPORR będą do podziału w 2007 roku. Białystok będzie chciał sfinansować z nich drugi etap poprawy jakości komunikacji w mieście - zakup kolejnych 60 autobusów i przebudowę kolejnych ulic.

To największy zakup w historii komunikacji miejskiej - białostocki samorząd ma na autobusy ponad 40 milionów złotych. Niestety - przetarg jest też pechowy i o wiele miesięcy spóźniony - jeszcze na początku roku wszystko wskazywało, że zostanie ogłoszony w czerwcu, a pierwsze autobusy pojawią się na trasach w grudniu. Nic z tych planów nie wyszło.

Opóźniło się wszystko
Najpierw za późno przyszła decyzja Urzędu Marszałkowskiego o podziale unijnych pieniędzy z funduszu ZPORR (to dzięki dotacji Białystok stać na zakup tak dużej liczby autobusów). Potem opóźniło się spisanie umowy na przekazanie pieniędzy, między wojewodą a prezydentem miasta. Podlaskiemu Urzędowi Wojewódzkiemu ciągle było za mało dokumentów z magistratu. Na koniec, gdy pieniądze były już zagwarantowane, opóźniło się samo ogłoszenie przetargu - miejscy urzędnicy przez kilka tygodni nie mogli ustalić ostatecznej treści zamówienia.

Kontrakt nie dla każdego
Wczorajsze ogłoszenie przetargu nie oznacza końca kłopotów. Przy tak wielkim zamówieniu, niemal pewne jest, że rozstrzygnięcie zaskarży któraś z przegranych firm. Skarga taka może sprawić, że podpisanie umowy na zakup autobusów znów przesunie się o kilka miesięcy. Ale przetarg może się skomplikować wcześniej - jeszcze zanim producenci autobusów złożą oferty - niewykluczone, że zaskarżone zostaną nawet warunki przetargu ogłoszonego przez miasto.
Zgodnie z tzw. specyfikacją przetargową faworyzowane będą pojazdy, w których silnik jest tej samej marki co autobus, a to eliminuje z rywalizacji część firm zajmujących się tylko składaniem autobusów. Szansę na wygranie przetargu będzie miało tylko kilka firm: Volvo, MAN, Mercedes, pozostałe będą mówiły o dyskryminacji - np. Solaris.

Kiedy pojedziemy?
Jeśli przetarg uda się rozstrzygnąć w grudniu, najpóźniej w styczniu, pierwsze nowe autobusy wyjechałyby w trasę na przełomie czerwca i lipca - magistrat chce, by do połowy przyszłego roku komunikacja dostała 30 autobusów. Na pozostałe 13 sztuk pasażerowie musieliby czekać trzy miesiące dłużej. Wśród 43 autobusów - 11 to przegubowce, a 32 to autobusy krótkie. Przetarg mogą wygrać dwie różne firmy - jedna dostarczyłaby autobusy przegubowe, druga krótkie.
Warto jednak pamiętać, że nawet 43 nowe autobusy nie rozwiążą jeszcze problemów trzech komunalnych spółek komunikacyjnych. Z około 250 autobusów, które jeżdżą po Białymstoku, ponad sto powinno pójść do kasacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny