W miniony piątek, kilka minut przed godziną 18 augustowscy policjanci z patrolu motorowodnego zauważyli na jeziorze Necko wywróconą żaglówkę. Mundurowi natychmiast popłynęli w tamtym kierunku.
- Na miejscu funkcjonariusze zastali w wodzie pięć wyziębionych i wystraszonych osób, które trzymały się wywróconej jednostki - opowiada st. asp. Aneta Łukowska z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Okazało się, że żaglówka przewróciła się podczas nagłego załamania pogody.
Mundurowi przystąpili do akcji ratunkowej, która z uwagi na silne podmuchy wiatru oraz wysoką falę była utrudniona. Warunki panujące na jeziorze były tak trudne, że osoby znajdujące się w wodzie nie były w stanie złapać podawanych przez funkcjonariuszy środków ratowniczych.
- Po chwili dwie kobiety stwierdziły, że nie są w stanie dłużej trzymać się żaglówki - relacjonuje asp. Łukowska. - Wtedy jeden z mundurowych wskoczył do jeziora i doholowywał kolejno obydwie kobiety do łodzi policyjnej.
Funkcjonariusze bezpiecznie dostarczyli rozbitków do portu i wrócili do tonącej omegi. Tam wspólnie ze strażakami z Ochotniczej Straży Pożarnej postawili jednostkę do pionu, a następnie odholowali do portu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?