Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Astwa i Przedsiębiorstwo Komunalne odbiorą odpady

Krzysztof Jankowski [email protected] tel. 85 730 67 86
Astwa i PK przystąpiły do przetargu jako konsorcjum. Ich cena - 4 123 645 zł - okazała się atrakcyjniejsza od dwóch innych ofert firm białostockich: MPO i Czyściocha.
Astwa i PK przystąpiły do przetargu jako konsorcjum. Ich cena - 4 123 645 zł - okazała się atrakcyjniejsza od dwóch innych ofert firm białostockich: MPO i Czyściocha. Anatol Chomicz
Białostocka firma Astwa oraz bielskie Przedsiębiorstwo Komunalne wspólnie wygrały przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów. Będą tę usługę świadczyły do końca 2015 roku, za co zapłacimy im nieco ponad 4,1 mln z budżetu miasta. Rada miasta prawdopodobnie nie będzie musiała zmieniać ustalonych stawek opłat. - Na razie nie ma takiej inicjatywy - mówi wiceprzewodnicząca rady Bożena Zwolińska.

Grudniowa uchwała rady miasta precyzuje, że wszyscy mieszkańcy Bielska będą od 1 lipca płacili stawkę od osoby. W przypadku selektywnej zbiórki odpadów będzie to 10 zł, a jeśli ktoś zechce wyrzucać nadal mieszane, to zapłaci 22 zł miesięcznie.

- Koszty wywozu i zagospodarowania odpadów komunalnych w przeliczeniu na jednego mieszkańca są analizowane - przyznaje Jolanta Chomańska z Urzędu Miasta w Bielsku Podlaskim. - Uzyskana w przetargu cena obejmuje nie tylko koszty odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych, ale również tworzenia i utrzymania punktów selektywnego zbierania odpadów i obsługi administracyjnej tego systemu. Stawka opłaty jest zbliżona do podjętej przez radę miasta w grudniu 2012 roku.

Astwa i PK przystąpiły do przetargu jako konsorcjum. Ich cena - 4 123 645 zł - okazała się atrakcyjniejsza od dwóch innych ofert firm białostockich: MPO i Czyściocha. Wygranie przetargu pozwoli firmom na obsługę miasta do końca 2015 roku. Po zakończeniu tej umowy miasto ogłosi kolejny przetarg.

Magistrat szacuje, że systemem gospodarowania odpadami objętych zostanie około 20 tys. mieszkańców. Okazuje się, że spora liczba bielszczan mieszka poza granicami miasta i kraju.

- Około 90 proc. mieszkańców złożyło deklarację o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami. Selektywną zbiórkę zamierza prowadzić 97,6 proc. z nich, a 2,4 proc. będzie zbierać odpady w sposób zmieszany - informuje Jolanta Chomańska.

Firmy, które wygrały przetarg, będą kontrolowały czy prawidłowo tę segregację prowadzimy. Mają też tak oznakować dostarczane nam worki (w zabudowie jednorodzinnej) oraz pojemniki na śmieci (w wielorodzinnej), byśmy wiedzieli, co możemy do nich wrzucać.

- Obowiązek dopilnowania segregacji śmieci w zabudowie wielorodzinnej spoczywa na osobach posiadających nieruchomość w zarządzie - mówi Jolanta Chomańska. - Liczymy, że spółdzielnie, które dobrze znają swoich lokatorów, będą reagować. Spółdzielnie szybko mogą dojść, kto nie segreguje odpadów.

- Przygotujemy biuletyn informacyjny i będziemy rozmawiać z mieszkańcami, by zachęcić ich do segregacji - mówi Cezary Szerszenowicz, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Bielsku Podlaskim.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny