Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Art Weekend 2020 ruszył. Polski Teatr Tańca i Instytut Sztuk Performatywnych na początek (zdjęcia)

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Pierwszy Art Weekend 2020 w Białymstoku ruszył od spektakli, jakie pokazały Polski Teatr Tańca i Instytut Sztuk Performatywnych

W maseczkach, z zachowaniem dystansu, rozpoczął się pierwszy białostocki Art Weekend 2020, czyli pokazy tańca, teatru i współczesnej muzyki rozrywkowej w pigułce.

Imprezę rozpoczął Polski Teatr Tańca od godzinnego widowiska „Poison”, czyli „Trucizna”. Inspirowanego w równym stopniu genialną w swoim gatunku muzyką The Prodigy, co średniowiecznymi epidemiami tanecznymi zdefiniowanymi w XIX wieku jako choreomanie. A że taniec to choreografia – tu pole do popisu, korzystając z świetnych tancerzy, miała Marta Ziółek. Kilkanaście epizodów odnoszących się do historii i literatury, ale też średniowiecznych podań i legend, przeplatanych erotyką emanującą z tańca i samych tancerzy złożyły się na interesujące i wizualnie bardzo satysfakcjonujące widowisko. Do tego nieanalne kostiumy Tomasza Armady i niektóre wizualizacje Rafała Dominika. Ale to był przede wszystkim spektakl tancerzy. A że w tańcu tak samo jak wykończenie gestu palcami dłoni, ważne są stopy, również praca w parterze – ustawienie na skraju sceny świateł zasłaniających skutecznie widok na sceniczną podłogę odebrało pewną część przyjemności z podziwiania tancerzy.

Drugim spektaklem, czy raczej formą performansu, była przekuta w dramę opowieść z życia aktora niezawodowego Piotra Wawra seniora. To historia błędu lekarskiego, a właściwiej mówiąc – zlekceważenia pacjentki, przez lekarza – dziwkarza. Rozpisana na trzy głosy – ten trzeci z mp3 – opowiedziana w pełnym świetle. Stanowiąca swoisty dialog starego wdowca z nim samym – 24-latkiem rzuconym w odmęty PRL- u z niemowlęciem, a wcześniej walczącego z pijanymi grabarzami. Dla jednych to mnóstwo emocji, dla innych publicystyka i sprawa, jakich w polskich szpitalach setki. Kilka formalnych pomysłów, z odgrywaniem scenki pomiędzy doktorem i pielęgniarką za pomocą rąk udających pacynki, to dla mnie zbyt mało, by zachwycać się historią jakich pełne są gazety.

Kolejne dni Art Weekendu 2020 przebiegną już w reżimie sanitarnym żółtej strefy, dopuszczającym tylko 25 proc. widowni, zatem wypada oddać swoje miejsce tym, którzy wcześniej zarezerwowali bilety. Udanego weekendu.

Czytaj też: Art Weekend 2020. Nowy Teatr, Teatr 21, Hoteleko, Meek Oh Why w Białymstoku - PROGRAM

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny