Art taxi - historie ludzi pracy. Białostoczanie aktywizują seniorów

Ten projekt, to bardzo dobry pomysł - mówi Henryk Jasiński, taksówkarz z Białegostoku. - Mogę pracować z młodymi ludźmi nad ciekawymi rzeczami. Nie spodziewałem się, że będzie tak fajnie.

Pan Henryk, podobnie jak kilku innych seniorów (m.in. fryzjerka, psycholożka, księgowa, weterynarz, dyspozytor) bierze udział w projekcie "Art taxi - historie ludzi pracy". Zakłada on spotkanie młodych białostockich artystów z seniorami parającymi się od lat określonym zawodem. Od kilku miesięcy razem tworzą, poznają się i swoje opowieści. Efektami wspólnej pracy będą pokazy w miejscach pracy seniorów, i przestrzeni publicznej i spektakl, którego premiera planowana jest na 16 czerwca.

- Najbardziej mnie zaskoczyło, że młodzi też są tak zaangażowani w to wszystko i wspierają nasze działania - dodaje pan Henryk. - To jest bardzo dobry pomysł. Sami seniorzy chyba by tego nie zrobili. Może byłby zapał, ale nie byłoby organizacji. Seniorzy w Białymstoku są zagubieni. Trzeba ich trochę rozruszać.

W projekcie - po stronie młodości - bierze udział m.in. córka pana Henryka - Marta Jasińska. Jest on zrealizowany w ramach stypendium Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego współfinansowane z funduszy Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności w ramach "Seniorzy w Akcji".

- Chcieliśmy połączyć doświadczenie zawodowe z pasją młodego artysty - mówi Marta. - Naszym celem nie jest czerwcowy pokaz, a same działania.

A tych działań jest sporo. Warto wymienić chociażby retro-taksówkę, która wyjedzie na ulice miasta, koncert dźwiękowy u fryzjerki i akcję pani psycholog, która będzie zachęcała białostoczan do uśmiechu.

Warsztaty

Ta sama ekipa, która pracuje przy "Art taxi..." zainicjowała projekt w ramach programu "Młodzież w działaniu". Zakłada on szereg otwartych warsztatów dla seniorów. Spotkanie zapoznające ich z mappingiem i dźwiękiem odbędzie się w niedzielę o godz. 12 w Kawiarnio-Księgarni "Spółdzielnia". Obowiązują zapisy pod nr tel. 792 238 448.