Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Argentyna awansowała do ćwierćfinału, ale Australia zagrała z podniesioną głową. Gol Messiego w tysięcznym meczu

Jakub Maj
Jakub Maj
PAP/EPA/Friedemann Vogel
Argentyna wykonała zadanie, wygrała z Australią i awansowała do ćwierćfinału. Ich występ jednak nie był idealny. Australijczycy w bardzo wielu momentach meczu zamykali przestrzenie i nie pozwalali zbliżyć się rywalom do ich bramki. O wyniku zadecydował geniusz Messiego i indywidualne błędy piłkarzy trenera Grahama Arnolda.

MŚ 2022. Argentyna - Australia2:1 (1:0)

Dzisiejszy mecz był dla Leo Messiego bardzo wyjątkowy. Spotkanie z Australią to dla zawodnika PSG tysięczny występ w karierze. Argentyńczyk postanowił uhonorować to wydarzenie bramką, która była jednocześnie jego pierwszym trafieniem w fazie pucharowej mistrzostw świata! Nigdy wcześniej nie udało mu się strzelić w tym etapie - zawsze zdobywał gole tylko w fazie grupowej. Messi wyprzedził także Diego Maradonę w klasyfikacji najlepszych argentyńskich strzelców na mundialach (Messi - 9, Maradona - 8). Przed najlepszym zawodnikiem "Albiceleste" tylko Gabriel Batistuta z dziesięcioma trafieniami.

Mecz Argentyna - Australia był dla polskiego kibica ważny z dwóch powodów. Po pierwsze, reprezentacja "Albiceleste" to grupowy rywal polski, dlatego jesteśmy ciekawi jak poradzi sobie w kolejnych fazach turnieju. Drugi argument to arbiter dzisiejszego spotkania, którym był Szymon Marciniak.

Przebieg meczu

Spotkanie w pierwszych 45 minutach nas nie porwało. Najlepiej mogą świadczyć o tym statystyki - Argentyna oddała tylko dwa strzały, natomiast Australia jeden. Wskaźnik xG ekipy z Ameryki Południowej to 0.06, a ich rywali 0.07. Przewagę w posiadaniu piłki miała Argentyna. Ekipa z Australii jednak całkowicie nie oddała inicjatywy swoim przeciwnikom. Podczas spotkania mieliśmy momenty, kiedy podopieczni Grahama Arnolda prowadzili grę i bardzo wysoko pressowali ekipę Scaloniego.

Na bramkę musieliśmy czekać dopiero do 35. minuty. Gol padł dość przypadkowo, bo po rzucie rożnym. Nicolas Otamendi otrzymał mocne podanie po ziemi, którego nie udało mu się przyjąć. Piłka odskoczyła, ale dopadł do niej Messi, który precyzyjnym strzałem umieścił ją w siatce! 1:0 dla Argentyny!

W drugiej połowie było nieco ciekawiej. W 53. minucie Nicolas Otamendi zbyt krótko zagrał piłkę do własnego bramkarza, ale ten w ostatniej chwili zdołał uprzedzić jednego z Australijczyków.

Druga bramka padła w 57. minucie. Mathew Ryan źle przyjął piłkę we własnym polu karnym, próbując wyjść z opresji oddał ją Julianowi Alvarezowi, a ten wpakował futbolówkę do pustej bramki!

W 77. minucie Australia złapała kontakt! Po akcji Australii lewą stroną boiska piłka trafiła do Craiga Goodwina, ten zdecydował się na strzał z dystansu, a piłka po rykoszecie zupełnie zmyliła bramkarza i wpadła do bramki!

W 81. minucie Aziz Behich niespodziewanie pokusił się o indywidualną akcję, minął trójkę rywali, wpadł w pole karne i w ostatniej chwili został zablokowany przed zdobyciem wyrównującej bramki! Rajd w stylu Messiego.

W ostatnich minutach meczu Lautaro Martínez miał trzy bardzo dobre sytuacje, ale żadnej nie wykorzystał.

W ostatnich sekundach Garang Kuol stanął oko w oko z bramkarzem Argentyny, ale nie udało mu się strzelić bramki!

Argentyna w ćwierćfinale zagra z reprezentacją Holandii. Mecz 9 grudnia o godzinie 20:00. Relacja LIVE w GOL24.pl. Zapraszamy!

Atrakcyjność meczu: 6/10
Zawodnik meczu: Leo Messi

MŚ 2022 w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Argentyna awansowała do ćwierćfinału, ale Australia zagrała z podniesioną głową. Gol Messiego w tysięcznym meczu - Gol24

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny