Arcybiskup Tadeusz Wojda rozpoczyna posługę w Gdańsku. Ingres w Niedzielę Palmową z mniejszą przez obostrzenia liczbą gości i bez telebimu

- Niech ta mowa wybrzmiewa w gestach otwartości, życzliwości, poszukiwania wspólnej drogi, bo jest nam ona bardzo potrzebna. Ta droga musi nas prowadzić ku ważniejszym celom. Nie możemy tracić entuzjazmu, zatrzymywać się. Jeżeli będziemy patrzeć tylko przez pryzmat naszych dzisiejszych spraw to z pewnością będziemy upadać - mówi arcybiskup. - Dzisiaj otrzymałem telefon od ks. kardynała Krajewskiego, który mówił, że papież śledzi co się dzieje u nas w Gdańsku - dodaje.

Odczytano także listy od prezydenta Andrzeja Dudy oraz papieża Franciszka.

Teraz przemawia do obecnych na uroczystości. - Jako nowy pasterz wspólnoty archidiecezjalnej spoglądam na was, siostry i bracia, z nadzieją i dziękuję za waszą obecność - mówił abp. Wojda. - Wszyscy tworzymy jedną, zróżnicowaną społeczność potrzebującą dobrych, ludzkich relacji.

Punktualnie o 14.30 uroczystość otworzył biskup elbląski Jacek Jezierski, od sierpnia będący administratorem apostolskim archidiecezji gdańskiej, tradycyjnie święcąc palmowe liście. Rozpoczynają się uroczystości objęcia władzy przez arcybiskupa Tadeusza Wojdę.

Ingres abp. Tadeusza Wojdy w Archikatedrze Oliwskiej w Niedzielę Palmową, 28 marca, o godz. 14.30. Kolejne obostrzenia związane z pandemią, które weszły w życie 27 marca, tylko nieznacznie zmieniły to wydarzenie.

- Chcemy państwa świeckiego, czyli takiego, gdzie istnieje granica między ratuszem, a kurią biskupią. Granicy tej nie wyznacza wrogość, nie chodzi o religijną wojnę. Granica ma opierać się na wzajemnym szacunku, poszanowania porządku państwowego, samorządowego urzędniczego - mówił Łukasz Kachnowicz, przedstawiciel Rady ds. Świeckości Państwa Partii Zielonych. - Ktoś może powiedzieć, że przecież mamy świeckie państwo, nie jesteśmy państwem kościelnym. Niestety, nie jest to oczywiste. Gdańsk jest przykładem, gdzie biskupi prowadzili bogate życie polityczne. Chcemy państwa, w którym biskup nie zajmuje się polityką, a sprawami wiary. Wiele lat temu papież Benedykt XVI powiedział to na spotkaniu z polskimi hierarchami. Ten duży problem jest w Watykanie znany.

Od soboty obowiązywać będą nowe obostrzenia. W kościołach może maksymalnie przebywać jedna osoba na 20 metrów kwadratowych (a nie na 15 - jak wcześniej) przy zachowaniu odległości minimum 1,5 metra oraz obowiązku zakrywania ust i nosa.

Rzecznik Archidiecezji Gdańskiej, ks. kanonik dr Maciej Kwiecień, na pytanie, czy w związku z tym planowane są jakieś zmiany przy organizacji ingresu odparł, że liczba gości, którzy znajdą się w archikatedrze będzie dopasowana do obowiązujących od soboty obostrzeń. Ze względu na te ograniczenia - do archikatedry będą mogli wejść przedstawiciele duchowieństwa, osób świeckich oraz mediów, też nie wszystkich, tylko tych, które przeprowadzają transmisje.

Cała uroczystość ma być transmitowana przez TVP3, TV Trwam i Radio Plus. Do archikatedry wejdą też dziennikarze mediów diecezjalnych.

Ksiądz Kwiecień przekazał także wieczorem w piątek informację, że nie zdecydowano się także na ustawienie na placu przed katedrą telebimu, przed którym wierni mogliby się gromadzić i oglądać ingres.

- Ze względu na zakaz zgromadzeń nie będzie telebimu na placu przed katedrą - napisał rzecznik.