To jakaś masakra! - denerwowała się rano pani Anna, siedząc za kierownicą samochodu. - Już piętnaście minut stoję w miejscu! Wyjechałam wcześniej, ale nie wiem, czy uda mi się zdążyć.
Odblokowali jeden pas
Takich zdenerwowanych kierowców w piątek przed godziną ósmą było więcej. Bo gdy wszyscy ruszyli rano z kilku osiedli, powstały olbrzymie korki. Powód? Zamknięcie kawałka Antoniuka Fabrycznego dla samochodów osobowych. Teraz przejadą tędy tylko autobusy.
Na miejscu pojawiła się policja i przedstawiciel urzędu miejskiego. I zapadła decyzja: otwieramy Antoniuk Fabryczny dla samochodów.
- Zwróciliśmy się do urzędu miasta, żeby jednym pasem ruchu puszczać pojazdy w obie strony - mówi Kamil Sorko z komendy wojewódzkiej policji. - Ale to było rozwiązanie doraźne, żeby odblokować ulice: Konstytucji 3 Maja, Berlinga i Ogrodniczki.
Jechali przez most
To pomogło i w godzinach przedpołudniowych w okolicach Antoniuka było już lepiej. Po południu kierowcy mogli też przejechać przez zamknięty od czwartku most. Ruchem kierowali policjanci.
Drogowcy zamknęli Antoniuk Fabryczny, bo muszą zbudować na nowo znajdujący się tu most na Białej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?