Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anna Samborska: Nawyk czytania wynosi się z domu

Julia Szypulska [email protected] tel.: 85 748 74 25
Anna Samborska - pedagog szkolny
Anna Samborska - pedagog szkolny Archiwum
Eksperci zachęcają, by rodzice zaczęli czytać jak najmłodszym dzieciom. - Czytanie ma ogromny wpływ na rozwój dziecka - uważa Anna Samborska, pedagog szkolny.

Kiedy powinien mieć miejsce pierwszy kontakt z książką? Według specjalistów, im wcześniej, tym lepiej. Czytać można już nawet kilkumiesięcznemu maluchowi. Ważne, by robić to systematycznie.

- Na początku dziecko nie reaguje, ale po pewnym czasie sami będziemy zdziwieni, ile zapamiętało - przekonuje Anna Samborska, pedagog w SP nr 44 w Białymstoku. - Zacznie od naśladowania prostych dźwięków, które słyszał z ust czytającego rodzica.

Później, kiedy będzie starsze, pojawią się słowa i pierwsze zdania. Czytanie dziecku sprawi, że maluch szybciej nauczy się mówić. Warto zacząć od prostych rymowanych wierszyków. Dodatkowym bodźcem wpływającym pozytywnie na rozwój malucha będą kolorowe obrazki. Można mu je pokazywać, wyjaśniając, co na nich jest. Późniejsze lektury można uzależnić od zainteresowań dziecka.

Odwiedź serwis poświęcony naszej kampanii społecznej Czytam, więc wiem www.poranny.pl/wiem

- Nic na siłę! Kto wie lepiej, czym interesuje się dziecko, jeśli nie rodzic? - uważa Samborska. - Jeśli maluch lubi zwierzęta i przyrodę, to takie książki trzeba mu proponować. A jeśli woli bajki o księżniczkach, to je czytajmy.

- Czytanie wpływa pozytywnie na rozwój intelektualny i emocjonalny dziecka. Poprzez zaczarowany świat bajek poznaje ono różne sytuacje życiowe - mówi pedagog z SP nr 44. - Książki rozwijają też wyobraźnię i pobudzają naturalną ciekawość dziecka. Ważne, by wszystko odbywało się małymi kroczkami. Dziecko polubi czytanie, bo będzie mu się ono kojarzyło z przyjemnymi chwilami spędzonymi z rodzicem. Zapamięta miły ton głosu i bliskość.
Specjaliści są zgodni - nawyk czytania wynosi się z domu, a dla jego budowania najważniejsze są właśnie pierwsze lata życia dziecka.

- Rola rodzica w tym czasie jest ogromna - nie kryje Anna Zalewska, nauczycielka w klasach I-III i dyrektor SP nr 16 w Białymstoku. - Dziecko mające do czynienia z książką łatwiej nauczy się czytać. A to kluczowa umiejętność na początku edukacji.

Nie zawsze jednak rodzice mają świadomość wagi swojej roli.

- Staram się zachęcać rodziców, by czytali dzieciom chociaż kilka minut dziennie. Proponuję udział w warsztatach - mówi Anna Samborska. - Nie wszyscy chcą z nich korzystać. Często słyszę w odpowiedzi, że nie mają czasu. Ale szkoła ich w tym nie wyręczy.

Pewna zmiana w postawie rodziców jednak się dokonuje.

- Może to zbytni optymizm, ale mam wrażenie, że powoli wraca moda na czytanie dzieciom - zauważa Anna Zalewska. - Mówię to z punktu widzenia dyrektora szkoły, w której znajduje się także punkt przedszkolny. Rodzice przedszkolaków bardzo żywiołowo reagują na nasze propozycje akcji promujących czytelnictwo i oczekują kolejnych. Cieszą się, gdy na zajęcia do przedszkola przychodzi polonista.

W SP nr 16 dzieciom czytały znane w mieście osoby, między innymi radni miejscy czy urzędnicy.

Czytaniu sprzyja także nowa podstawa programowa.

- Nareszcie możemy uczyć dzieci czytać bez zbędnego pośpiechu - nie kryje radości Anna Zalewska. - One muszą zdobywać tę umiejętność każde w swoim tempie. Inaczej w razie trudności mogą się zniechęcić i w ogóle zrezygnować z czytania.

Jej marzeniem jest sytuacja, w której dziecko dostaje w prezencie pod choinkę książkę i jest z tego zadowolone.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny