Miejsce pracy: Zespół Szkół Ogólnokształcących Nr 3 w Białymstoku
Zostałam nauczycielem, bo: jestem typem społecznika i lubię pracę z młodzieżą
Największy sukces: w dydaktyce wymiernym sukcesem są laureaci i finaliści olimpiad przedmiotowych. I takich mistrzów literatury i języka posiadam, bardzo sobie ich cenię i jestem dumna, że świetnie sobie radzą na studiach i w pracy zawodowej. Na co dzień cieszy mnie, że uczniowie nie odwracają się ode mnie na ulicach, przychodzą pogadać nawet po latach i lubią "mój polski"
Największa gafa: jeżeli była, to nie pamiętam, chyba, że siedzenie na biurku
Chce mi się chodzić do pracy, bo: nie nudzę się, zawsze coś się dzieje i mogę liczyć na kreatywność uczniów, czasem różnie rozumianą…
W uczniu widzę: potencjał
Mój sposób na opornych (uczniów lub szefów): przeczekać, a jak nie pomoże, to zawsze działa "smrodek dydaktyczny"
Można mnie zdobyć: życzliwością i okazanym zainteresowaniem przedmiotem. Gdy widzę, że ktoś "zaskoczył humanistycznie", zacieram ręce i … otwiera się morze możliwości
Jestem odporna ze strony uczniów na: w zasadzie nie jestem odporna, reaguję po ludzku i mówię, co mi przeszkadza
A po godzinach: nie można zapomnieć o szkole, ale staram się uszczknąć coś dla siebie. Czytam, mam rodzinę, działam społecznie we Wspólnocie Polskiej. Prawdziwym odprężeniem są wakacje - wtedy pakuję manatki i wyjeżdżam poza miasto i bez tłumów: kajakuję, chodzę po górach. To mój reset
Moje największe marzenie: podróż dookoła świata czym się da
Za pięć lat: nie ogarniam takiej perspektywy, ale jakoś sobie poradzę z upływem czasu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?