Anna Ciwoniuk - nasza złota szablistka

Pewnie, że moim marzeniem jest olimpijski występ. Ale konkurencja w naszym kraju jest duża i skupiam się na najbliższym występie - mówi Ciwoniuk.

Nasza szablistka przez szczeciński turniej przeszła jak burza, bez większych problemów pokonując kolejne konkurentki.

- Kłopoty miałam na początku eliminacji. Ciężko wchodziło mi się w turniej. Ale potem rzeczywiście szło całkiem dobrze. Po prostu miałam swój dzień - dodaje mistrzyni kraju.

Uczy się od najlepszych

Białostoczanka dwa lata temu była już złotą medalistką w kategorii do lat 20, więc jej talent rozwija się prawidłowo. Teraz czas na sukcesy seniorskie. Ciwoniuk z powodzeniem wystartowała już w zawodach Pucharu Świata w Londynie, zajmując 15. miejsce. Zatrzymała ją dopiero mistrzyni olimpijska Mariel Zagunis z USA.

- To było bardzo cenne doświadczenie. Nie udało mi się sprawić niespodzianki, ale nie bałam się Amerykanki. Chciałam, żeby zapamiętała pojedynek ze mną. Na pewno dzięki temu występowi nabrałam pewności siebie, bo pomiędzy młodzieżowcami a seniorami jest spora różnica poziomów - zaznacza 22-letnia szablistka.

Mistrzostwo kraju to spory atut, ale o zostanie na stałe reprezentantką kraju będzie trudno, bo kandydatek do czterech miejsc jest przynajmniej osiem, z byłą mistrzynią Europy Aleksandrą Sochą na czele. Ciwoniuk będzie mogła już wkrótce potwierdzić swój nieprzeciętny talent. 27 kwietnia w Gdańsku rozpoczną się młodzieżowe mistrzostwa Europy.

Czas na licencjat

Nasza złota medalistka musi łączyć występy z nauką w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego i Turystyki w Białymstoku, w której w tym roku broni pracę licencjacką.

- Lekko nie jest, ale mam bardzo wyrozumiałych wykładowców. Wspomagają mnie też najbliżsi i znajomi. Ten medal to także ich sukces, mam nadzieję, że na tym nie koniec - kończy Ciwoniuk.