Angelika Arendt-Zadykowicz nie żyje. Tworzyła i rozwijała Policealne Studium Wokalno- Aktorskie Szkoła Talentów w Białymstoku

Angelika Arendt-Zadykowicz nie żyje.

Taka informacja pojawiła się na stronie internetowej, jaką prowadzi Policealne Studium Wokalno- Aktorskie Szkoła Talentów w Białymstoku.

Z wielkim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Pani Dyrektor Angeliki Arendt- Zadykowicz.
Niezwykła Pani Dyrektor, która przez 10 lat tworzyła i rozwijała Policealne Studium Wokalno- Aktorskie ,,Szkoła Talentów” w Białymstoku.
Doskonały menadżer i muzyk, dla którego drugi człowiek zawsze był najważniejszy.

Angelika Arendt-Zadykowicz od początku stała na czele białostockiej Szkoły Talentów. W 2010 roku wieść o pojawieniu się takiej szkoły w Białymstoku zelektryzowała całą Polskę.

- Mamy podania od osób nawet z Warszawy, Krakowa, Terespola i Olsztyna. Dzwoniły do nas nawet babcie i mamy, informując o tym, że mają uzdolnione dzieci i wnuki - mówiła "Porannemu" w połowie czerwca 2010 roku. To był pierwszy nabór do placówki, która miała kształcić aktorów scen muzycznych. Wcześniej w Polsce było tylko studium przy Teatrze Muzycznym.

- Jesteśmy nastawieni na pracę indywidualną z każdym uczniem -

podkreślała Angelika Arendt-Zadykowicz.

Po dekadzie nad szkołą zebrały się czarne chmury. Władze Białegostoku (organem prowadzącym dla Studium jest samorząd Miasta Białystok) podjęły w 2020 roku decyzję o zawieszeniu naboru na kolejny rok szkolny. Jako powód podawały problemy finansowe. Uczniowie i pracownicy podjęli walkę o szkołę, m. in poprzez akcję #muremzaPSWA.

Zmarłą można pożegnać 6 grudnia w domu pogrzebowym w kaplicy w Karakulach w godz. 16- 18.

Msza Święta pogrzebowa odbędzie się w poniedziałek 7 grudnia o godz. 11 w kościele pw. Św. Anny w Białymstoku, ul. Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego 5.

Pogrzeb na cmentarzu w Karakulach.

Ze względu na sytuację związaną z epidemią rodzina prosi o nieskładanie kondolencji osobiście podczas uroczystości. Prosi również o niekupowanie kwiatów, a w zamian przekazanie datków na hospicjum. Osoby z puszkami będą obecne podczas pogrzebu.