Na początku grudnia zrobiło się głośno o tym, że podczas prac ziemnych w Siemiatyczach robotnicy trafili na ludzkie kości. A kopali w pobliżu dawnego cmentarza żydowskiego. - To najgorsza sytuacja cmentarza żydowskiego w Polsce od 17 lat - mówił Michael Schudrich, naczelny rabin Polski, który przyjechał do Siemiatycz.
Mówi się, że to właśnie przez tę sprawę stracił właśnie stanowisko podlaski konserwator zabytków Andrzej Nowakowski. - Przez trzy miesiące jestem na okresie wypowiedzenia - powiedział nam tylko i odmówił komentarza.
Anna Idźkowska, rzeczniczka wojewody mówi, że urzędnik odwołany został na wniosek Generalnego Konserwatora Zabytków w Warszawie. Teraz funkcję podlaskiego konserwatora pełni dotychczasowy zastępca Nowakowskiego - Jerzy Maciejczuk.
Andrzej Nowakowski powołany został w 2006 roku przez ówczesnego wojewodę podlaskiego, a dzisiejszego senatora Jana Dobrzyńskiego.
O zastrzeżeniach do jego pracy można napisać książkę. To m.in. dopuszczenie do budowy zbyt wysokiego budynku muzeum archidiecezjalnego przy ul. Warszawskiej, zgoda na rozebranie historycznego budynku białostockiej chłodni czy brak sprzeciwu w sprawie obijania styropianem ciekawych obiektów architektonicznych.
W 2015 roku Nowakowski został odwołany. Ze stanowiska usunął go nieżyjący już wojewoda Andrzej Meyer. Nowakowski powrócił w 2016 roku. Powołał go obecny wojewoda Bohdan Paszkowski.
Zobacz koniecznie: Siemiatycze. Rabin: Jak można budować na grobach? To profanacja! (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?