Seryjny zabójca to ulubiony motyw niejednego autora kryminałów. Andrew Mayne po raz kolejny sięga po opowiadanie o polowaniu na tego typu kreaturę. Ale zanim przejdzie do sedna zasieje w czytelnikach strach przed nadmiernym wykorzystywaniem technologii do wykrywania, ba, przewidywania aktów terrorystycznych. A później – sam będąc białym technokratą, zgodzi się pomóc czarnoskóremu ojcu w poszukiwaniu zabójcy jego porwanego dziecka. Bo po dziewięciu latach nie ma on wątpliwości, że syn nie żyje, i że policja za wiele nie zrobiła, by dojść do prawdy. Theo Cray, ów technokrata, złapie trop.
A wtedy okaże się, że widniejący na muralu Zabaweczka, tajemniczy czarnoskóry w białym cadillaku rozdający dzieciom drobne i oczywiście zabawki, to nie miejska legenda, tylko prawdopodobnie seryjny morderca. I nie tylko morderca. Co robi dzieciom, dlaczego uczonego znienawidzi lokalna policja, cy biegłego w USA można wsadzić do aresztu - o tym wszystkim pisze Andrew Mayne. Przybliża mechanizm ustalania algorytmów mogących zawęzić krąg podejrzanych. A przy tym – ma glocka i chcąc nie chcąc, musi go użyć.
„Powiększenie” to sprawnie napisany, choć zdaje się, z elementami futurystycznymi kryminał. Jeśli seryjni zabójcy to ulubiony motyw czytanych przez Was kryminałów – jesteście w domu.
Zobacz też:
Zobacz Q&A z Mandaryną !
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?