Amerykańskie prognozy mówią: zima u nas będzie łagodna (wideo)

Rozpoczęła się astronomiczna jesień. Ta pora roku kojarzy nam się z zimnem i słotą. A jaka będzie?

Maciej Maciejewski: Nikt tego nie wie, poza góralami, którzy wiedzą (śmiech). W 70 procentach sprawdzają się prognozy meteorologiczne na 10-14 dni. Na razie nie wygląda na to, by była słota. W kalendarzu wprawdzie mamy astronomiczną jesień, ale w pogodzie panuje jeszcze koniec lata.

Jak długo będziemy cieszyć się słońcem?

Typowo jesienna pogoda może zagościć w najbliższy weekend. Będzie padał deszcz, ochłodzi się. Ale potem na przełomie września i października powinno być sucho i ciepło, z przewagą słońca. Temperatura może wtedy maksymalnie wynosić 15 stopni C.

Ale w przyrodzie widać już pierwsze oznaki jesieni.

Jeżdżę po parku. Te żółte liście, które tam zalegają, nie są jeszcze oznaką rozpoczynającej się jesieni. Proszę spojrzeć na drzewa. Liście są jeszcze zielone. Na przykład przy ulicy Hetmańskiej rośnie kasztanowiec obsypany pięknymi kwiatami. Czy jest to zapowiedź jesieni?

Wspomniał Pan, że tegoroczny wrzesień jest wyjątkowy. Panuje jeszcze letnia pogoda. Czy to się często zdarza?

Bywało, że we wrześniu trzeba było włączać ogrzewanie. Pamiętam też, że 2-3 lata temu o tej porze żeglowałem po Mazurach. Tegoroczny wrzesień nie jest wyjątkowy. W naszym klimacie może być różnie. Raz jest zimno, a innym razem ciepło.

Czy klimat nam się zmienia?

Ostatnie lato było bardzo gorące, a zima łagodna. Natomiast wiosny nie było. Czy w 2016 roku lato będzie chłodne, a zima mroźna, tego teraz nikt nie wie.

Jaka może być nadchodząca zima?

Z prognoz amerykańskich wynika, że zima w Europie Środkowej powinna być łagodna.

Takie zmiany w aurze nie sprzyjają meteopatom.

Dla mnie nie ma złej pogody. Jeśli jest zimno, zaparzmy herbatę, wejdźmy pod koc i poczytajmy książkę. W piękną pogodę, wsiądźmy na rower i jedźmy do parku albo pobiegajmy. Cieszmy się tym co jest. Trzeba tylko odpowiednio się ubrać.

Zmiana czasu letniego na zimowy, czyli astronomiczny nastąpi w nocy z 24 na 25 października (ostatni weekend tego miesiąca). Przejście z czasu letniego na astronomiczny to jedna dodatkowa godzina w nocy z soboty na niedzielę (wskazówki zegara cofamy z godz. 3 na 2:).