Problem mieszkańców bloków przy ul. Suraskiej pojawił się na poniedziałkowej sesji w związku z informacją o stanie bezpieczeństwa na terenie miasta.
- Ci ludzie w weekendy przeżywają koszmar - opowiadała radna. - Wieczorami z sąsiednich klubów wychodzą goście i na Alei Bluesa urządzają bójki i awantury. Ze skrajną sytuacją mieliśmy do czynienia w ubiegłym roku, kiedy doszło do ataku z użyciem maczet.
Jej zdaniem bezpieczeństwo w tym miejscu poprawiłaby obecność kamer. Radna napisała w tej sprawie interpelację, ale nie uzyskała satysfakcjonującej odpowiedzi. - Poinformowano mnie, że policja nie widzi takiej konieczności - nie kryła irytacji radna. - Skoro tak, to może powinna się bardziej przyjrzeć temu miejscu.
- Jestem zaskoczona taką informacją. Widocznie musiało dojść do jakiegoś nieporozumienia - odpierała zarzuty Irena Doroszkiewicz, komendant KMP w Białymstoku. - Jasno i dobitnie podkreślałam, że monitoring w tym miejscu jest konieczny. Uważam, że kamery pomagają policjantom w pracy, ale też poprawiają poczucie bezpieczeństwa mieszkańców.
Władze miasta nie mówią nie. - Zawsze słuchamy sugestii tych, którzy odpowiadają za bezpieczeństwo - zapewnia Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
Co jeszcze na sesji
Radni zdecydowali o nadaniu nazw trzem ulicom na osiedlu Zawady. Będą to Rzędziana, Arktyczna i Polarna. Decyzja ta wynika z konieczności nadania numerów nowo powstającym domom. Wymienione nazwy komponują się z już istniejącymi.
Jest zgoda radnych na podjęcie współpracy z miastami Bornova w Turcji oraz Łuck na Ukrainie. Dotyczyć ma ona takich dziedzin, jak gospodarka, edukacja, administracja publiczna czy współpraca młodzieży.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?