Cztery wozy strażackie, na miejscu policja i tłum gapiów. Wszystko wydarzyło się kwadrans przed godziną 14. Jak się okazało, alarm był fałszywy.
Dostaliśmy zgłoszenie z monitoringu, włączyły się czujniki przeciwpożarowe w Cerkwi Świętego Mikołaja Cudotwórcy przy ul. Lipowej. Po sprawdzeniu terenu i stwierdzenia braku źródeł ognia, wróciliśmy na miejsce - informuje dyżurny SK KW PSP w Białymstoku.
Cała akcja trwała kilka minut.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?