Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcent Zoo zlicytuje zwierzęta. Kupić może niemal każdy.

Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Pod młotek podczas wrześniowej licytacji pójdą między innymi osły z Akcentu ZOO. W nowym miejscu sprzedane zwierzęta w wieku emerytalnym mają dożyć swoich dni.
Pod młotek podczas wrześniowej licytacji pójdą między innymi osły z Akcentu ZOO. W nowym miejscu sprzedane zwierzęta w wieku emerytalnym mają dożyć swoich dni. Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Daniele, jelenie, koniki i osły - łącznie białostockie zoo chce pozbyć się prawie 40 sztuk zwierząt. Nie jest to jednak krok do zamknięcia przestarzałego zwierzyńca w Białymstoku. Są to przygotowania do jego przebudowy.

Około połowę z nich wymienimy z innymi ogrodami zoologicznymi na inne zwierzęta - tłumaczy Andrzej Karolski, szef departamentu ochrony środowiska w magistracie. - Resztę sprzedamy w drodze licytacji. Są one już w pewnym wieku. Nie mają ani wartości wystawowej, ani reprodukcyjnej czy hodowlanej.

- Wszystkie zwierzęta powinny zostać zabrane z tego zoo - uważa Magdalena Winnicka, białostoczanka. - Są zaniedbane i znajdują się w fatalnych warunkach. Aż serce się kraje. Mają takie smutne oczy, że najchętniej bym je wszystkie zabrała do domu.

Ale magistrat ani myśli o zamknięciu Akcentu ZOO. Wręcz przeciwnie. Niedługo ma ruszyć jego modernizacja. Aktualnie wydawane jest pozwolenie budowlane. A w połowie sierpnia ogłoszony zostanie przetarg na wyłonienie wykonawcy.

W pierwszym etapie przebudowy powstanie wybieg dla misia otoczony fosą z wodą. Ma mieć ponad tysiąc metrów kwadratowych. Zostanie odnowiony też staw oraz zbudowana infrastruktura. Jego modernizacja ma zakończyć się w 2012 roku. A szacowany koszt całej przebudowy ogrodu to około 15 milionów złotych.

Na czas remontu w zoo ma być mniej zwierząt. Teraz na stosunkowo niewielkiej przestrzeni jest ich ponad setka. Po modernizacji w zwierzyńcu mają pojawić się nowe gatunki.

- W zamian za daniele otrzymamy dwa rysie, cztery lub trzy wilki i parę żbików - wylicza Andrzej Karolski. - Nie będą one jednak odbierane teraz, a dopiero po remoncie.

Pozyskane zwierzęta mają być jak najmłodsze, bu je tutaj socjalizować - przyzwyczajać dla ludzi.

Natomiast osiołka czy jelenia w wieku emerytalnym będzie mógł nabyć niemal każdy. Musi mieć jednak odpowiednie warunki do przetrzymywania dzikich zwierząt.

Szef departamentu środowiska zapewnia, że jest już spore zainteresowanie tymi zwierzętami. - Na pewno poprawią się im warunki. Dożyją tam starości - mówi.

Licytacja powinna dojść do skutku jeszcze we wrześniu. Wczoraj do magistratu trafiła lista z wytypowanymi przez zarządcę obiektu zwierzętami, które mają zostać sprzedane.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny