Wyreżyserował go Konrad Dworakowski. Osią dramatyczną spektaklu jest sztuka "Niech żyje wojna!" Pawła Demirskiego. Dodatkowo rozgrywa się on niejako na zapleczu serialu "Czterej pancerni i pies".
Przedstawienie weryfikuje również polskiego bohatera zarówno w kontekście historii współczesnej jak i z punktu widzenia czasów dzisiejszych.
- Aktorzy z którymi pracowałem pochodzą z pokolenia, które serial i kult " Czterech pancernych" zna jedynie ze słyszenia - mówi Konrad Dworakowski, reżyser spektaklu. - Ale pojawiający się tu kontekst historyczny cały czas ich dotyczy. Spektakl jest próbą ujęcia niezwykle aktualnego problemu i może być przyczynkiem do rozmowy.
- Warto zobaczyć ten spektakl dla samego przedsięwzięcia - dodaje Piotr Wiktorko, który w spektaklu wciela się w rolę Czereśniaka. - Inspirowanie się tak kultowym serialem, jakim są "Czterej pancerni i pies" i pokazywanie go z drugiej strony, jest samo w sobie ciekawe. Warto zobaczyć, jak to rzeczywiście było z tą historią, która była mocno naciągana. Jednym z celów spektaklu jest demaskowanie tych wszystkich dziwnych rzeczy, które były przemycane w serialu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?