Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AIESEC: Wakacyjne kursy językowe

(mp)
Białystok bardzo mi się podoba, niemal wszędzie można dojść piechotą - mówi Arylin z Portoyko, która jest praktykantką AIESEC i prowadzi w naszym mieście wakacyjny kurs hiszpańskiego.
Białystok bardzo mi się podoba, niemal wszędzie można dojść piechotą - mówi Arylin z Portoyko, która jest praktykantką AIESEC i prowadzi w naszym mieście wakacyjny kurs hiszpańskiego. Wojciech Wojtkielewicz
Praktykanci z różnych stron świata przyjechali do Białegostoku, żeby uczyć młodych ludzi języków obcych.

Arylin Diaz ma 22 lata. Pochodzi z Portoryko, malutkiego państwa leżącego na wyspie Ameryki Środkowej. Niedawno - w ramach projektu AIESEC University - przyjechała do Białegostoku. Przez całe wakacje prowadzi w naszym mieście zajęcia z hiszpańskiego. Dlaczego wybrała akurat Polskę? Choć może trudno w to uwierzyć, nasz język ojczysty zaintrygował ją jeszcze kiedy była dzieckiem.

- Mój tato oglądał filmy polskie i rosyjskie, które przywiózł z Kuby - opowiada studentka. - Oglądałam je razem z nim i już wtedy polski bardzo mi się spodobał.

Teraz Arylin ma okazję poduczyć się naszej mowy w Polsce. Idzie jej całkiem nieźle, choć przyznaje, że polski to nie jest to najłatwiejszy język. Studentka zapowiada, że po skończeniu kursu zostanie jeszcze trochę w Polsce, żeby pozwiedzać.

- Ludzie tutaj są bardzo życzliwi, nawet jak nie mówią po angielsku, starają się pomóc. To bardzo miłe - mówi.
Oprócz Arylin do Białegostoku przyjechali inni zagraniczni praktykanci. Igor z Ukrainy uczy angielskiego, Julia, także Ukrainka, prowadzi kurs rosyjskiego, a Ceylin zdradza tajniki języka tureckiego. Zajęcia w Polsce to dla nich przygoda oraz okazja na zdobycia doświadczenia w pracy lektora.

Na kursy hiszpańskiego, angielskiego, rosyjskiego i tureckiego w ramach projektu AIESEC University zapisało się 145 osób. Zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu, a słuchacze nie ukrywają, że takie lekcje bardzo przypadły im do gustu.

- Zajęcia są bardzo ciekawe, wyglądają zupełnie inaczej niż te, które znamy ze szkoły - mówi Marlena Flanc, studentka architektury, która zapisała się na hiszpański.

- Nikt się nie nudzi, panuje swobodna atmosfera - dodaje Justyna Prochowicz, studentka zarządzania. - Do tego wszystkiego poznajemy nie tylko język, ale i ciekawostki z życia w Puerto Rico, słuchamy muzyki z tamtych rejonów, poznajemy akcenty z różnych krajów. To bardzo wzbogaca zajęcia.

Atutem lekcji jest także to, że prowadzone są po angielsku.

- Tak naprawdę podczas jednego kursu szkolimy dwa języki, hiszpański i angielski - tłumaczą dziewczyny.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny