Agrovita - pracownicy się boją

Agata Sawczenko, peż, mp, [email protected] tel. 085 748 96 59
Dla mnie to szok - tak komentuje jedna z pracownic białostockiej firmy zmiany na stanowisku prezesa.

- Nikt nie wiedział, że nasza szefowa zostanie odwołana.

Marek Piątkowski, szef Mispolu, jest od wtorku nowym prezesem Agrovity. Przypomnijmy, że suwalska spółka jest właścicielem białostockiej firmy od 2007 roku.

- To początek połączenia struktur obu firm - mówi nowy prezes.
Zastrzega jednocześnie, że jeszcze za wcześnie na szczegóły dotyczące zmian w Agrovicie. Ale jednocześnie zapewnia, że w wyniku konsolidacji pracę straci najwyżej kilka osób.

- Chcielibyśmy także, żeby nadal pracowała z nami dotychczasowa pani prezes (Elżbieta Puławska-Breś - przyp. red.), ale ustalenia trwają - stwierdza nowy prezes.

Zaskoczona załoga

O zmianach w strukturach firmy pracownicy dowiedzieli się w środę, na specjalnie zwołanym zebraniu. Wcześniej takich zmian nikt nie spodziewał się.

- Nikt tego nie przewidywał. Dla mnie to był szok - przyznaje jedna z pracownic Agrovity. Jej zdanie podzielają inne.

Nastroje wśród załogi są bardzo różne. Jedni wierzą, że będzie lepiej, bo prezes jest młody, ma pomysły, a teraz przecież stawia się na młodość.

- Było dobrze i będzie dobrze - zapewniają dwie kobiety.

Inni pracownicy mówią, że za wcześnie na spekulacje: - Naprawdę nie wiem. Prezes mówił, że zwolnień nie będzie, ale ja do końca w to nie wierzę. Czas pokaże, jak to się ułoży - mówi starsza kobieta.

- Niektórzy są naprawdę spanikowani, inni z kolei spokojni - zauważa kobieta spiesząca się do pracy. - A zwolnienia... Może ich nie będzie, ale jak prezes powie, żebym pracowała np. w Suwałkach, to wiadomo, że sama się zwolnię.

Lepsza organizacja

Agrovita i Mispol to duże zakłady. Agrovita jest producentem dań gotowych, zup w kartonach, koncentratu barszczu czerwonego, sosów pomidorowych, ogórków, dżemów, majonezu i musztardy. Mispol specjalizuje się w konserwach mięsnych i pasztetach.

W Agrovicie pracuje 230 osób, w tym zaledwie około 50 w administracji. Mispol w Białymstoku zatrudnia w sumie 200 osób.

- I tylu pracowników nadal będzie nam potrzebnych - zapewnia prezes Marek Piątkowski. Jednak nie wyklucza, że kilka osób może stracić pracę.

- Ale mówię to trochę na wyrost. Przy takiej liczbie pracowników jedna-dwie osoby miesięcznie to żadne zmiany - dodaje.

Połączenie firm ma pomóc w organizacji pracy.

- Na produkcji nic się nie zmieni: ani skład załogi, ani profil produkcji żadnego z zakładów. Co najwyżej przesuniemy kilku pracowników z Agrovity do Mispolu albo odwrotnie. No i z dwóch działów marketingu zrobimy jeden - planuje prezes.

Strefa Biznesu: Przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja z KSeF

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie