Jedna ze starych chat, które uratował przed zniszczeniem, pochodzi z XIX wieku. W niej urządził skansen. Tu goście mogą przychodzić, żeby obejrzeć jak wyglądała dawna izba – jest kołowrotek, stara, zawieszana u sufitu kołyska.
W drugiej (ta pochodzi w z początku XX wieku), urządził kwatery agroturystyczne. Turyści, którzy tu przyjeżdżają, mogą cofnąć się o 100 lat: spać na piecu, chodzić po podłodze z nielakierowanych desek, trzymać swoje ubrania w kufrach. Są tu dwa pokoje i jedna izba – wszystko w starym stylu. Meble – antyki – gospodarz "zbierał" tylko z okolicznych wsi, starał się by nie zatracić stylu właściwego dla tutejszych okolic.
W Zagrodzie Stefana nawet płoty są charakterystyczne dla dawnych czasów. Jest to tzw. ogrodzenie balasowe – z pionowych patyków świerkowych na przęsłach.
Stefan Czabaj twierdzi, że jest zapotrzebowanie na takie kwatery. Istnieje bowiem grupa klientów, którzy poszukują takich leciwych, dobrze zachowanych, chat. Są to zwłaszcza osoby zza granicy: z RPA, Australii, Tajlandii. Polscy goście najczęściej pochodzą z dużych aglomeracji: Katowic, Szczecina, Gdańska.
Fot. A. Zgiet
Barbara Kociakowska
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- 40 lat temu odbył się pierwszy rodzinny poród w Polsce. Wszystko dzięki sprytowi ojca
- Znana dziennikarka podziękowała za przypomnienie zdjęcia. Jak je skomentowała?
- Sceny jak z gangsterskiego filmu w centrum miasta. W ruch poszedł topór
- Minister rolnictwa spotkał się z protestującymi rolnikami. Padły obietnice