Najpoważniejszy i zagrożony najsurowszą karą zarzut dotyczy napaści na mężczyznę właśnie w piwnicy bloku na osiedlu Dziesięciny.
To było 23 kwietnia wczesnym rankiem. Śledczy ustalili, że oskarżony 21-latek i jego 17-letni kolega Michał P. zwabili pokrzywdzonego do piwnicy. Zaproponowali, że tam mogą razem napić się alkoholu. Ale w ciemnym pomieszczeniu młodzi mężczyźni rzucili się na Grzegorza P. Dusili go za szyję, bili pięścią w głowę. Prokuratura ustaliła, że napastnicy zabrali mężczyźnie portfel, w którym było 2130 złotych, dokumenty i karta do bankomatu. Dopiero wieczorem poturbowany Grzegorz P. zgłosił się na policję.
Kilka dni później, w tym samym bloku, para sąsiadów zwróciła uwagę Krzysztofowi K. i 16-letniemu Arturowi Ł., że dewastują drzwi. Mężczyźni mieli bez powodu walić w nie pięściami.
Według ustaleń śledczych, taka uwaga rozzłościła Krzysztofa K. na tyle, że zaczął grozić małżeństwu pozbawieniem życia i uszkodzeniem ciała. Mało tego. Gdy pokrzywdzeni wezwali do bloku policjantów, oskarżony zaczął ich obrażać i wyzywać. Dlatego przed sądem odpowie też za znieważenie funkcjonariuszy.
- W czasie przesłuchania Krzysztof K. nie przyznał się do popełniania zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień - mówi Wojciech Zalesko, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ.
Przed sądem 21-latek, który w toku śledztwa był tymczasowo aresztowany, będzie odpowiadał z tzw. wolnej stopy. Jego nastoletnimi kolegami zajmie się sąd dla nieletnich.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?