Do prokuratury wpłynęło zażalenie pełnomocnika rodziców chłopca, którego w styczniu potrącił funkcjonariusz białostockiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Rodzice 9-latka nie zgadzają się z decyzją prokuratury, która w maju umorzyła dochodzenie w tej sprawie. Śledczy uznali, że funkcjonariusz CBA nie naruszył przepisów ruchu drogowego. A przyczyną wypadku było jedynie zachowanie chłopca.
- Dostając takie zależenie, prokurator ma obowiązek przeanalizować jego treść. Może je uwzględnić i nadal prowadzić postępowanie. Jeżeli nie będzie widział ku temu podstaw, zażalenie trafi do Sądu Rejonowego w Białymstoku, który podejmie w tej sprawie decyzję - tłumaczy Katarzyna Pietrzycka, szefowa Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ.
Przypomnijmy. Do wypadku doszło na ulicy Dziesięciny w Białymstoku. Pod koła hondy, którą prowadził funkcjonariusz CBA, nagle wybiegł 9-letni chłopiec. Kierowca nie miał szans, by wyhamować. Dziecko przeleciało przez samochód i uderzyło się w głowę. Z ciężkimi obrażeniami mózgu chłopiec trafił do szpitala.
Ostatnio stan 9-latka uległ poprawie. Chłopiec został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?