Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złocisto-Krwiści po godzinach: Kibice zadawali pytania (zdjęcia)

Kamil MARKIEWICZ
Spotkanie Złocisto-Krwiści po godzinach, od lewej: prezes Stowarzyszenia Kibiców Korony Kielce Złocisto-Krwiści - Paweł Dudek, Radosław Cierzniak, Pavol Stano.
Spotkanie Złocisto-Krwiści po godzinach, od lewej: prezes Stowarzyszenia Kibiców Korony Kielce Złocisto-Krwiści - Paweł Dudek, Radosław Cierzniak, Pavol Stano. Fot. Kamil Markiewicz
Spotkanie "Złocisto-Krwiści po godzinach" cieszy się coraz większym zainteresowaniem ze strony kieleckich kibiców. Drugie spotkanie z tego cyklu spowodowało, że w klubie Fokus przy ulicy Warszawskiej, gdzie odbywało się spotkanie, brakowało wolnych miejsc.

W czwartkowym spotkaniu oprócz dużej rzeszy kibiców Korony Kielce, uczestniczyło także dwóch piłkarzy kieleckiego klubu: bramkarz Radosław Cierzniak oraz obrońca Pavol Stano. Obaj piłkarze opowiadali o tym, jak rozpoczęła się ich piłkarska kariera. Kielecki bramkarz mówił o szkółce piłkarskiej w Szamotułach oraz o swojej półrocznej grze w dwóch ukraińskich klubach: Wołyniu Łuck oraz Karpatach Lwów. Pavol Stano mówił o swoich pierwszych piłkarskich krokach w słowackich klubach oraz o przejściu do polskiej ligi.

Piłkarze opowiadali także o przyczynach tak różnej formy w ostatnich ligowych spotkaniach Korony Kielce. - W meczu ze Śląskiem wyszliśmy na boisku zdeterminowani i zagraliśmy dobry mecz. W spotkaniu z Piastem nasza gra nie układała się od początku. Myślę, że Piast nie był lepszy od nas przynajmniej do bramki, która ustawiła to spotkanie. Naprawdę byliśmy zmotywowani i zdeterminowani przed tym spotkaniem - mówił Pavol Stano. Obrońca kieleckiego klubu przepraszał także za swoich kolegów z drużyny, którzy nie podeszli podziękować za doping kibicom po mecz w Gliwicach.

Kibice. Pytali oni między innymi o to, co piłkarze zrobią w przypadku spadku Korony do pierwszej ligi. W odpowiedzi na pytanie Radosław Cierzniak odpowiedział: - Cały czas Korona jest w ekstraklasie, a ja zrobię wszystko, aby to się nie zmieniło.

Jeden z kibiców pytał o strategicznego sponsora Korony, którego wciąż nie ma. - Miastu naprawdę jest ciężko utrzymywać klub. Natomiast prezesi zapewniają nas i opowiadają, że rozmowy trwają. Rozmowy odbywają się one za zamkniętymi drzwiami. Prezesi cały czas nas uspokajają, że wszystko będzie dobrze, najważniejsze jest to, żebyśmy się utrzymali, a jak się utrzymamy, to zainteresowanie ze strony sponsora będzie - wyjaśniał Radosław Cierzniak.

Przypominamy, że włodarze klubu w poprzednim sezonie, gdy Korona rozgrywała jeszcze swoje mecze na pierwszoligowych boiskach zapewniali, że jeśli tylko drużyna awansuje do ekstraklasy, to będą mieli strategicznego sponsora. Korona jest już w trakcie drugiej rundy - wiosennej po powrocie do ekstraklasy, a klub nadal pozostaje bez strategicznego sponsora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie