Znany biznesmen miał w czwartek usłyszeć kolejne zarzuty w sprawie podsłuchów - tym razem zainstalowanych w handlującej węglem firmie z Bielska Podlaskiego. Marek F. nie stawił się jednak w Prokuraturze Okręgowej w Białymstoku, która od lipca ubiegłego roku prowadzi śledztwo. Adwokat poinformował śledczych, że jego klient jest na zwolnieniu lekarskim. Uzgodniono nowy termin przesłuchania. Z uwagi na dobro śledztwa prokuratura nie zdradza, jakiej treści będą to zarzuty.
Czytaj e-wydanie »Afera podsłuchowa w handlującej węglem firmie z Bielska Podlaskiego. Biznesmen Marek F. usłyszy zarzuty
(M.W.)Chodzi o Marka F., jednego z głównych podejrzanych w aferze podsłuchowej dotyczącej rozmów prowadzonych w warszawskiej restauracji Sowa i Przyjaciele.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
p
jeżeli dojdzie do zmiany władzy to będzie bohaterem:)