Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera o nieślubnym dziecku Wałęsy, czyli o Wandzie, co nie chciała Lecha

Adam Willma Gazeta Pomorska
Zdjęcie klasy 7 Szkoły Podstawowej w Chalinie. Lech Wałęsa stoi z kolegami pierwszy z lewej u góry.
Zdjęcie klasy 7 Szkoły Podstawowej w Chalinie. Lech Wałęsa stoi z kolegami pierwszy z lewej u góry.
Czy to mądre, żeby na oczach świata prać różne brudy? - pyta Zdzisław Czachorowski, kolega szkolny prezydenta Lecha Wałęsy. - Gdyby Leszek powiedział otwarcie całą prawdę o różnych sprawach, ludzie nic by mu przecież nie zrobili.

Sprawa nieślubnego dziecka Lecha Wałęsy opisana w książce Pawła Zyzaka oburzyła polityków. Poseł Arkadiusz Rybicki orzekł, że Wałęsę opisali zawistni wieśniacy. Czyżby w Cypriance i Łochocinie doszło do zbiorowej halucynacji?

Sprawdziliśmy, jak mieszkańcy rodzinnych stron byłego prezydenta reagują na rewelacje, które młody magistrant opisał w książce "Lech Wałęsa. Idea i historia".

Ludzie w Popowie, rodzinnej wsi Lecha Wałęsy, i w Chalinie, w którym chodził do szkoły, niechętnie mówią o najsławniejszym krajanie.

- To sprawa międzynarodowa. Wałęsa jest znany na całym świecie, czy to mądre, żeby na oczach świata prać różne brudy? - bije się z myślami Zdzisław Czachorowski, kolega Lecha z czasów szkolnych.

I sam sobie odpowiada: - Ale gdyby Leszek powiedział otwarcie całą prawdę o różnych sprawach, ludzie nic by mu przecież nie zrobili. Wręcz przeciwnie. Ale on ma z tym problem.

Cały tekst przeczytasz w piątkowym, świątecznym wydaniu Magazynu Kuriera Porannego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny