- Z jednej strony ten bój będziemy toczyć przez działalność pomocową prawną czy społeczną, samoorganizację na poziomie lokalnym. Z drugiej strony przez pracę i edukację pokazywanie alternatywy dla modelu liberalnego i przekonywanie do niej ludzi. Jeśli tych przekonanych będzie sporo, dopiero wtedy możemy realnie marzyć, by tej zmiany społecznej w Polsce dokonać. I żyć w bardziej socjalnym i demokratycznym kraju niż obecnie – podkreśla Adrian Zandberg.
Lider Partii razem nie chce od razu krytykować przyszłego rządu Beaty Szydło, choć przez pryzmat kandydatów na ministrów dostrzega rozbieżności z tym, co w sferze socjalnej PiS deklarował w kampanii wyborczej. Przykładem jest chociażby nominacja prezesa banku na superministra od spraw gospodarczych.
- Najbardziej zaniepokoiło mnie jednak wyznaczenie na ministra szkolnictwa Jarosława Gowina, który przez lata mówił o tym, że jest zwolennikiem prywatyzacji uczelni publicznych i likwidacji bezpłatnych studiów. To są niepokojące pomysły i z zainteresowaniem czekam na konkretne informacje o programie rządu w zakresie edukacji i nauki – mówi Adrian Zandberg.
Według niego obawy może też budzić kandydat na nowego ministra zdrowia.
- Doktor Konstanty Radziwiłł przez lata mówił, że jest zwolennikiem współpłacenia za leczenie w szpitalach publicznych i tworzenia odrębnej, luksusowej ścieżki dla tych, który są w stanie za nią dopłacać. Chętnie dowiedziałbym się od przyszłego ministra, czy zmieniał poglądy, czy też chce skończyć w Polsce z systemem powszechnej bezpłatnej służby zdrowia – pyta lider Partii Razem. - Czekamy jednak na expose i pierwsze działania rządu.
Na pytanie, jak obchodził Święto Niepodległości, Adrian Zandberg przyznał, że na spotkaniach otwartych najpierw z sympatykami w Łomży, potem w Białymstoku. Zwrócił zarazem uwagę na inną datę z listopada 1918 roku, która - według niego – jest dziś poniekąd zapomniana i wyparta.
- 7 listopada w Lublinie ukonstytuował się rząd Ignacego Daszyńskiego. W tamtym czasie w sposób wizjonerski wprowadził gwarancje 8-godzinnego dnia pracy, wolności słowa, sumienia, prasy, zgromadzeń. To jest tradycja walki o sprawiedliwość i niepodległość, która w, o której należy pamiętać. Zresztą w XX międzywojennym świętowała ją demokratyczna lewica. Bo to wtedy zaczęła się demokratyczna Rzeczpospolita – podkreśla lider Partii Razem.
Partia Razem w ostatnich wyborach zdobyła w kraju 3,62 proc. głosów (w Podlaskiem- 2,59). To oznacza, że w ciągu czterech lat otrzyma z budżetu państwa 14 mln zł. subwencji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?