Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Pracoń. Masakra na wyspie Utoya

(dor)
Adrian Pracoń przeżył własną śmierć na wyspie Utoya
Adrian Pracoń przeżył własną śmierć na wyspie Utoya
Norweg polskiego pochodzenia lecząc rany napisał o straszliwej masakrze.

Dwa lata temu świat wprost nie mógł uwierzyć, że ta historia dzieje się naprawdę. Na wyspie Utoya Anders Breivik zamordował 69 osób.

Czy młodzi ludzie mogli w ogóle przypuszczać, że taki los spotka ich na wakacjach, na młodzieżowym obozie. Telewizje niemal w czasie rzeczywistym relacjonowały przebieg akcji ratunkowej. Był lipiec 2011 roku i wiele dzieciaków i młodych ludzi wypoczywało z dala od rodzin. A świat wstrzymał oddech.

Z życiem żegnał się również Adrian Pracoń. Norweg polskiego pochodzenia wychowywał się w małym robotniczym osiedlu Gulset w Skien w Norwegii. Kiedy trafił na wyspę, nawet nie przypuszczał, że na jego oczach będą ginąć rówieśnicy. Widział szalonego Breivika i szczegółowo, minuta po minucie opisuje jego morderstwa. Czuł, że Breivik nie strzelał po to, by wzbudzić strach, ale po to, by zabić. Ze sporym talentem opisuje jak szaleniec wykrzykiwał do przerażonej młodzieży "umrzecie" i z beznamiętnym wzrokiem strzelał do grupki pływających dzieciaków.

Sam miał niebywałe szczęście. Breivik już do niego mierzył, ale zrezygnował. Do czasu. Adrian wiedział, że nadchodzi pomoc, aktualizował swój status na Facebooku, ale kiedy pomoc nadciągała Breivik wrócił i na jego oczach mordował następne osoby - chłopców i dziewczęta - bez wyjątku. Wreszcie strzelił i do niego, ale trafił w ramię i poszedł dalej. Pracoń przeżył i sam ranny pomagał innym tamować krew i podtrzymywać się na duchu. Wreszcie nadeszła oczekiwana pomoc.

"Masakra na wyspie Utoya" to książka szczera, wręcz brutalna, ale nie przekracza granicy dobrego smaku. Ale czy właśnie nie o to chodziło szaleńcowi, by było o nim głośno. Wątpliwa sława kosztowała życie 69 osób.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny