Ten dom będzie służył wiele lat
Czy los dobrze wybrał zwycięzcę loterii?
Antoni Piekut, prezes Yuniversalu Podlaskiego, generalnego wykonawcy domu w Sochoniach: Myślę, że bardzo dobrze. Wygrał młody człowiek i będzie miał od razu zapewniony życiowy start. Przecież dach nad głową to jest najważniejsza sprawa.
Myśli Pan, że będzie mu się dobrze mieszkało w tym domu?
- Z pewnością. To przepiękna lokalizacja. Blisko natury, bo to obrzeża Puszczy Knyszyńskiej, wokół sosnowy las, zapach żywicy. Ten dom jest częścią zamkniętego osiedla, które jest w pełni zagospodarowane. Pod koniec przyszłego roku ruszy budowa kolejnego etapu tego kompleksu.
Jest Pan dumny z tego domu?
- Do jego budowy i na całym osiedlu użyta została ceramika najwyższej jakości. Budowali go sprawdzeni rzemieślnicy. Jestem przekonany, że dom będzie dobrze służył mieszkańcom przez wiele lat.
Świeże powietrze i dużo zieleni
Na ile osób przewidziany jest ten dom?
Tomasz Sobieszuk, prezes Biura Projektów MTM Styl, które zaprojektowało dom w Sochoniach: Zakładaliśmy, że wygra go statystyczna rodzina i takiego projektu szukaliśmy. Nazywa się Szafran. Na dole skupiają się funkcje dzienne, na górze są sypialnie dla czterech osób.
Sądzi Pan, że laureatowi spodoba się lokalizacja?
- Na pewno, chociaż jej walory będzie w pełni widać dopiero wiosną czy latem. To podmiejska, ale dobrze skomunikowana okolica, świeże powietrze, dużo zieleni wokół. Z jednej strony jest las, z drugiej widok na łąki.
Co poradziłby Pan laureatowi w sprawie urządzania?
- Może sugerować się wizualizacjami wnętrz, które stworzyliśmy. Są dostępne w naszych katalogach i na stronie internetowej. Gusty są różne, ale może to być dobry punkt wyjścia.
Adam Dębski: To moja wymarzona wygrana
Adam Dębski
Już Pan uwierzył, że wygrał Pan dom w Sochoniach?
Adam Dębski, zwycięzca loterii Wyczytaj sobie dom: Nie, na razie to jeszcze jest jak sen. Myślę, że gdy dostanę już do ręki prawdziwe klucze do niego, a nie ten symboliczny, to dopiero zacznę w to wierzyć. Od wtorku dostałem już tyle gratulacji, tyle co zazwyczaj na święta przez dwa lata. Sms-y i telefony przychodzą w kółko i jest to szalenie sympatyczne.
Cieszymy się od wczoraj całą rodziną. Oglądaliśmy ten dom i powoli wstępnie planowaliśmy kiedy i jak będziemy go urządzać.
To wymarzona wygrana?
- Każdy by taką chciał. Jednak tak sobie pomyślałem, że w totolotka już nigdy nie zagram, bo limit szczęścia chyba wyczerpałem.
Sam Pan urządzi dom, czy z czyjąś pomocą?
- Coś mi już chodzi po głowie, jak można by go urządzić. Myślę, że zrobię to z pomocą rodziny. Tata na pewno będzie urządzał ogród - to jego pasja. Zresztą ma działkę, którą sam uprawia.
Jestem zaskoczony tym, jak dużo w tym domu jest rzeczy, które chciałem mieć, np. przeszklone wyjście do ogrodu. Bardzo też cieszę się z kominka. To dla mnie wymarzony dom. Nie mogę się doczekać, kiedy się wprowadzę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?