Adam Adach i Claudio Moser w Galerii Arsenał (wideo i zdjęcia)

[galeria_glowna]

- Jestem naprawdę pod dużym wrażeniem - mówi Karolina, która wczoraj przyszła otwarcie wystawy. - Bywam tu ostatnio dość często i moim zdaniem to jedna z lepszych prezentacji jakie do tej pory widziałam dodaje.

W białostockiej Galerii Arsenał odbył się wernisaż jednocześnie dwóch wystaw. Warszawskiego malarza Adama Adacha pt. "Przy odrobinie szczęścia może zapomną" oraz Szwajcara Claudio Mosera "Owls shall answer / Odpowiedzą sowy".

- Miło jest oglądać tak dopracowane prace - o malarstwie Adacha mówi Zuzanna. - Widać tu znakomitą fakturę, mnóstwo odniesień do geometrii, jego prace przenoszą w inny wymiar.

Jak zaznacza sam autor w jego pracach można znaleźć mnóstwo wątków, które odnoszą się do przeszłości- tej dalszej i bliższej. Na jednym z obrazów jest nawet pewne odniesienie do Białegostoku, a konkretnie do głośnej wystawy w Muzeum Wojska pt."Wyzwolenie".

- Główne przesłanie mojej prezentacji odnosi się do teraźniejszości, która co chwilę zamienia się w historię - mówi artysta - To tak, jak w malowaniu. Kolejne warstwy farby odkładają się na płótnie jak historia na kartach książek.

Prace Claudio Mosera to głównie fotografie. Przedstawiają z pozoru zwykłe codzienne sytuacje, które zdarzają się każdemu. Jednak w formie wieloformatowej nabierają innego znaczenia.
- Sztuka Mosera jest imponująca - mówi Tomek - Robi ogromne wrażenie i jak każda forma artystyczna porusza wyobraźnię.

- Nie jest to sztuka łatwa - dodaje Izabela. - Do każdej fotografii trzeba znaleźć własny klucz-odpowiedź.
Poza zdjęciami można też zobaczyć prezentacje filmów wideo tego szwajcarskiego artysty. Wystawa jest dofinansowana przez Szwajcarską Fundację dla Kultury Pro Helvetia. Obie ekspozycje czynne będą do 7 lutego.