Rockowo-grungowe brzmienie i emocjonalne teksty - to cechy charakterystyczne białostockiego zespołu Abusement. Nową, obiecującą kapelę tworzy czterech chłopaków: trzech licealistów z różnych szkół i jeden student. Połączyła ich pasja do muzyki i wspólnego grania. Teraz ich twórczość nabiera konkretnych kształtów.
- Każdy z nas czuł potrzebę koncertowania. Z wokalistą powoli zaczęliśmy kompletować skład. W pewnym momencie połączyliśmy siły z basistą i perkusistą. Gramy szeroko pojętego rocka, jednak nie trzymamy się sztywnych ram i z chęcią wyruszamy na wycieczki do innych gatunków muzycznych - opowiada Michał Matłowski, gitarzysta, kompozytor i lider zespołu Abusement, który uczy się w II LO.
Oprócz niego w kapelę tworzą perkusista Jędrzej Chojnowski - uczeń Społecznego Liceum Ogólnokształcącego, basista Dariusz Stankiewicz - student wydziału prawa oraz wokalista Krzysztof Skiepko - uczeń VII LO. Po raz pierwszy na scenie wystąpili w marcu 2015 roku na Wicked Fest w klubie Fama.
- Wcześniej graliśmy na próbach zaledwie przez miesiąc. Na koncercie zaprezentowaliśmy 30-minutowy set. Publiczności się spodobało. Ten pozytywny odbiór natchnął nas do dalszej pracy nad repertuarem - mówi Michał Matłowski.
Nową grupą zainteresowały się także lokalne stacje radiowe. Wkrótce zespół Abusement zagrał kilka kolejnych koncertów. W ACK Sepularium supportowali thrash metalowy zespół Virgin Snatch z Krakowa. Był też koncert w Bielsku Podlaskim w Pub Blues oraz w Spodkach na imprezie Rock n Fest.
- Impreza ta zdefiniowała nasz styl sceniczny. Zyskaliśmy po niej znaczne grono fanów - nie ma wątpliwości lider zespołu.
Jak na grupę z rocznym stażem to niezły wynik. Ale młodzi ludzie maja znacznie większe ambicje. Chcą tworzyć jeszcze lepszą muzykę i grać jeszcze więcej koncertów.
- Mamy kilka noworocznych postanowień. Chcemy wydać minialbum z pięcioma piosenkami oraz nakręcić dwa teledyski - mówi Michał Matłowski.
Jedno z tych marzeń właśnie się realizuje. To premiera pierwszego klipu zespołu Abusement do piosenki „Addictive Cure”.
- Został zrealizowany jako projekt szkolny II LO. Chcieliśmy nagrać coś porządnego bez żadnego nakładu finansowego, polegając na naszych umiejętnościach i dobroci innych ludzi - mówi lider zespołu. - Jacek Bartnicki udostępnił nam własną salę ze sprzętem. Eryk Siemianowicz sfilmował wszystko w jeden dzień, następnie montował i szlifował przez dwa tygodnie.
Efekty będzie można zobaczyć już w sobotę w serwisie You Tube. Zaś potencjał młodych muzyków z zespołu Abusement można ocenić na żywo w czasie piątkowego koncertu o godz. 20 w Motopubie (bilety kosztują 15 zł). Kolejny ich występ zaplanowany jest na 23 kwietnia w klubie Herkulesy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?