Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Abp Sławoj Leszek Głódź: Jestem atakowany, moje życie jest zagrożone. Protestujący świeccy jadą do nuncjusza

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Karolina Misztal
Abp Sławoj Leszek Głódź w oficjalnym oświadczeniu pisze o ataku na jego osobę i zapowiada, że będzie się bronił. To odpowiedź na niedawne publikacje medialne. Wg tygodnika "Wprost" Watykan ma przysłać do Gdańska swojego obserwatora.

- Po raz kolejny został przeprowadzony przez niektóre media brutalny atak na moją osobę. W używanej przez nie narracji w sposób wyraźny uwidaczniają się próby podjudzania opinii publicznej do nienawiści względem mnie przez stosowanie manipulacji i rozpowszechnianie niesprawdzonych informacji - pisze w oficjalnym oświadczeniu metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.

Zaznaczmy, w miniony poniedziałek tygodnik "Wprost" poinformował, że do Gdańska przyjedzie watykański obserwator. Wysłannik papieża Franciszka miałby, wg informacji "Wprost" sprawdzić nieprawidłowości, o których donosili m.in. protestujący wierni z Trójmiasta. Chodziło m.in. o list 16 księży, którzy do Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie pisali, że padli ofiarą mobbingu ze strony abp Sławoja Leszka Głódzia. Jesienią ub. roku materiał o tej sprawie przygotował TVN.

Świeccy, którzy organizowali protesty pod siedzibą gdańskiej kurii (w listopadzie i grudniu ub. roku) domagali się także wyjaśnień w sprawie przypadków pedofilii, których mieli dopuścić się niektórzy duchowni gdańskiej diecezji (mówił m.in. o tym głośny film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu"). Justyna Zorn, jedna z inicjatorek protestów twierdziła, że przypadki takiej miały być w gdańskiej kurii tuszowane.

- Chcę podkreślić, że nie wykazałem żadnej opieszałości w sprawie jakichkolwiek duchownych, którzy dopuścili się przestępstwa. Prowadzone są one zgodnie z procedurami określonymi przez Stolicę Apostolską i Konferencję Episkopatu Polski - pisze w oświadczeniu abp Sławoj Leszek Głódź.

Zobacz też: Majątek arcybiskupa Głódzia. Ujawniamy szokującą prawdę o posiadłości w Bobrówce na Podlasiu wartej miliony zł

Jednocześnie abp Sławoj Leszek Głódź zapowiada, że będzie się bronił przed sądem.

- W związku z tym, że moje bezpieczeństwo i życie zostało zagrożone, a także stan mojego zdrowia spowodowany chorobą nowotworową nieustannie się pogarsza, będę zmuszony wystąpić na drogę działań prawnych. Taką możliwość otwiera przykład św. Pawła Apostoła, który w sytuacji zagrożenia życia skorzystał z obwiązującego wówczas prawa (zob. Dz 25,1-12).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny