Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

5000 złotych dla Orli

Janusz Bakunowicz [email protected] 0 85 730 34 90
Niewielki odcinek starorzecza Orlanki już został oczyszczony i służy jako zimownik dla ryb. Pieniądze z grantu zostaną przeznaczone na jego rozbudowę - mówi Marek Chmielewski, prezes Kółka Rolniczego w Orli
Niewielki odcinek starorzecza Orlanki już został oczyszczony i służy jako zimownik dla ryb. Pieniądze z grantu zostaną przeznaczone na jego rozbudowę - mówi Marek Chmielewski, prezes Kółka Rolniczego w Orli
Taka kwota została przyznana dla Kółka Rolniczego w Orli jako jednego z laureatów konkursu "Henkel - zielone granty". Do konkursu nadesłano 215 wniosków z całej Polski, a w ścisłym finale znalazło się ich już tylko 55.

Projekty zgłosiły szkoły podstawowe, średnie i wyższe, przedszkola oraz organizacje pozarządowe. Jury, w skład którego weszli przedstawiciele firmy Henkel Polska, Fundacji Nasza Ziemia oraz Forum Odpowiedzialnego Biznesu, oceniało potencjał do kontynuacji w przyszłości, zaangażowanie wielu partnerów, uruchomienie dodatkowych środków finansowych oraz wysoką wartość edukacyjną wpływającą na zmianę postaw dotyczących środowiska naturalnego w społeczeństwie.

Tarło w zimowniku

Kółko Rolnicze pieniądze przeznaczy na budowę zimownika dla ryb, raków i płazów oraz ostoję dla ptactwa obok rzeki Orlanki, która stanie się miejscem zajęć dydaktycznych dla młodzieży z miejscowej szkoły podstawowej i gimnazjum.

- Wcześniej funkcję takiego zimownika pełnił zbiornik nie opodal młyna - mówi Marek Chmielewski, prezes Kółka Rolniczego w Orli. - Jednak z czasem ten zbiornik przestał spełniać tę funkcję. Niski poziom wody stał się pułapką dla ryb. Wpływały one tam jesienią, ale kiedy zbiornik zamarzał, ryby dusiły się.

Niegdyś koryto Orlanki wyglądało inaczej niż dzisiaj. Rzeka wiła się swą doliną tworząc liczne zakola, meandry, starorzecza. Ślady tych ostatnich widać jeszcze gołym okiem, jednak są one zarośnięte i w żaden sposób nie mogą służyć jako zimownik czy miejsce tarła dla ryb.

Kilka lat temu członkowie miejscowego Koła Wędkarskiego Miętus postanowili oczyścić część takiego starorzecza na odcinku pomiędzy Redutami i Orlą.
- Ryby mogą wpływać tutaj na zimę, by przetrwać ten ciężki okres - dodaje Marek Chmielewski. - Zimownik jest dość głęboki więc żadne mrozy im tu nie grożą. Na wiosnę z kolei mogą wpływać tu na tarło i się rozmnażać, by później znowu wrócić do koryta rzeki.

Prace po konsultacjach

Wędkarze planują dalszą rozbudowę zimownika. Dzięki temu ten odcinek rzeki będzie przypominał Orlankę sprzed kilkudziesięciu lat.

- Oprócz ryb w dolinie Orlanki gromadzi się dzikie ptactwo - dodaje Chmielewski. - W tym miejscu można je obserwować i być świadkiem, jak z czasem zmienia się to miejsce, ale już nie poprzez ingerencję ludzką lecz przez sukcesję przyrody.

Pracę nad rozbudową zimownika zostaną poprzedzone odpowiednimi konsultacjami. Będą one prowadzone przede wszystkim z Wojewódzkim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych. Rozpoczęcie prac zaplanowane jest na wrzesień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny