Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 Czerwca. Ważna data, ale nie na wagę ulicy

(nys)
Dzień Wolności i Praw Obywatelskich – taka adnotacja w kalendarzu świat państwowych będzie widniała pod datą 4 czerwca.
Dzień Wolności i Praw Obywatelskich – taka adnotacja w kalendarzu świat państwowych będzie widniała pod datą 4 czerwca. Anatol Chomicz
Białystok stracił szansę, by chociaż raz być przed resztą Polski.

Dzień Wolności i Praw Obywatelskich - taka adnotacja w kalendarzu świat państwowych będzie widniała pod datą 4 czerwca. Zdecydowali o tym niedawno posłowie. W ten sposób na trwale upamiętnili pierwsze po wojnie częściowo wolne wybory. We wtorek minie 24. rocznica głosowania, w którym Solidarność obsadziła 99 miejsc w reaktywowanym stuosobowym Senacie, a w Sejmie już w pierwszej turze wszystkie miejsca przyznane jej w ramach porozumienia zawartego z ówczesną władzą przy Okrągłym Stole. Eksponując znaczenie właśnie Okrągłego Stołu posłowie SLD chcieli, by święto nazwać Dniem Wolności i Porozumienia Narodowego. W ostateczności 22 posłów SLD wstrzymało się od głosu. Podobnie jak dwóch z PiS i jeden z Ruchu Palikota. Podczas głosowania na sejmowej sali zabrakło zaledwie 30 deputowanych. Za przyjęciem uchwały opowiedziało się 405. Nikt nie był przeciw. To jasny sygnał, że nawet w tak bardzo na co dzień podzielonym parlamencie, nikt nie miał wątpliwości, że 4 czerwca jest historyczną datą w dziejach Polski i wymaga szczególnego upamiętnienia w skali kraju. Jakże to odmienny duch od tego, którego doświadczyliśmy w listopadzie ubiegłego roku na sesji Rady Miasta Białegostoku. Cofnijmy się jednak o cztery lata.

- To bardzo ważna data, godna upamiętnienia - mówi Zbigniew Nikitorowicz, szef klubu radnych PO. - Myślę, że wszyscy radni to poprą.

- Inicjatywa jest świetna - wtóruje Rafał Rudnicki, szef klubu PiS. - Sam wtedy rozlepiałem plakaty Komitetu Obywatelskiego Solidarność.

- Jestem za - zapowiada Janusz Kochan, szef klubu SLD. - Przyszło wtedy nowe, a każdy mądry człowiek potrafi się do zmian przystosować. Zresztą ja nie żyłem w komunizmie, tylko w Polsce Ludowej.
Powyższe trzy cytaty pochodzą z maja 2009 roku. Tak ówcześni (są nimi nadal) liderzy ugrupowań zasiadających w białostockiej radzie miejskiej wypowiadali się o pomyśle, by jednej z nowo projektowanych ulic nadać imię 4 Czerwca.

- Daty tworzą pewną opowieść, zarówno o państwie, mieście, jak i ludziach - dowodził wtedy historyk Andrzej Lechowski. - 4 czerwca to data znamienna. Dlaczego nie moglibyśmy mieć ulicy o tej nazwie?
Zwłaszcza, że ulice z datami w nazwie mamy przecież w Białymstoku od dawna. Chociażby 3 Maja, 11 Listopada czy do niedawna 27 Lipca.

I właśnie na fali obchodów 20. rocznicy wyborów z 4 czerwca, "Poranny" zaproponował, by ten dzień w Białymstoku upamiętniała właśnie ulica. Powód: Polacy otrzymali tego dnia paszport i wyjazdy zagranicę w dowolnej chwili, wolność słowa i wolność pod każdym innym względem. I tym możemy się teraz cieszyć dzięki decyzji, którą Naród podjął w 1989 roku. Dlatego o 4 czerwca warto pamiętać. I utrwalać. Także w Białymstoku.

Tego samego zdania byli nie tylko ówcześni radni (większość z nich ponownie sprawuje mandat).
- To ciekawy pomysł. Data tych wyborów jest symboliczna - mówił pod koniec maja 2009 roku prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. - Jeżeli społeczeństwo, a szczególnie jego reprezentanci, czyli radni, zechcą tak ulicę nazwać, to moja opinia będzie pozytywna.

"Poranny" zaproponował, by upamiętnienie tej daty odbyło się w sposób najprostszy i najmniej kosztowny. Tak, by nie narażać nikogo na koszty związane ze zmianą nazwy. Z wielu wariantów zaproponowaliśmy ulicę od zbiegu Towarowej i Piastowskiej przez Wygodę aż na Pietrasze, potocznie określaną jako przedłużenie Piastowskiej. I choć ostatecznie projekt uchwały w tej sprawie nie wpłynął - w ramach inicjatywy uchwałodawczej - do rady miasta, to trudno było przypuszczać, by radni zmienili zdanie w ocenie ważności 4 czerwca 1989 roku w historii Polski.

Test sprawdzający intencje przyszedł 26 listopada 2012 roku. Na odbywającej się wówczas sesji radni radzili nad projektem uchwały nadającej nazwę nowo wybudowanemu przedłużeniu ul. Piastowskiej. Samorządowcy mieli zdecydować, czy patronami tej nowej ulicy zostanie dwóch Piastów - Kazimierz Wielki i Bolesław Krzywousty. Pierwszy z nich miał patronować odcinkowi ulicy od Trasy Generalskiej do wylotówki na Supraśl. Drugi - od wyjazdu na Supraśl do Wysockiego. Piastowska z kolei wydłużona miała być od Towarowej do Trasy Generalskiej.

Dwa dni przed sesją w "Obserwatorze" napisaliśmy, że choć historycznie obie propozycje były bez cienia wątpliwości, to logicznie niespójne z osiedlowym nazewnictwem. Mamy bowiem w Białymstoku dzielnice, którym i tylko im przypisane są określone nazwy. Wiadomo, że Palmowa jest na Dziesięcinach, podobnie jak Gajowa. Słonecznikowa na Zielonych Wzgórzach, tak samo jak Lawendowa, Rumiankowa czy Storczykowa. Bohaterowie sienkiewiczowskiej trylogii patronują ulicom na Zawadach, a planety i inne ciała układu słonecznego uliczkom na Bacieczkach. Zwarte i dość hegemoniczne nazewnictwo charakteryzuje osiedla budowane od podstaw. Takim niewątpliwie jest oś. Piasta zawarte między Piastowską, Mieszka, Chrobrego i Piasta. Zresztą to chyba ta ostatnia ulica była inspiracją do nazwy powstałego w latach 70. osiedla. Wejściem klinem kolejnych piastowskich patronów w kierunku północno-wschodnim nie tylko zaburzy tę spójność, ale stworzy wrażenie, że osiedle Piasta się rozrasta. Tymczasem ono ma przejrzyste granice: za torami jest Zacisze, Pieczurki, Wygoda, Wyżyny dalej Pietrasze, a za Dolistówką są Skorupy. Dlatego ekspansja Piastów była niewskazana. Abstrahując o tego, ile są warte słowa i obietnice składane w 2009 roku przez radnych.
Na sesji, tuż przed głosowaniem nazwy przedłużenia ul. Piastowskiej, poprawkę do uchwały zgłosił radny Rafał Rudnicki. Powiedział wtedy, że został wywołany do mównicy publikacją w "Obserwatorze". I w duchu tego, o czym zapewniał wiosną 2009 roku, zaproponował, by ulicy nadać nazwę 4 Czerwca. Przed głosowaniem jego poprawki wiceprezydent Andrzej Meyer poprosił o jej odrzucenie ze względu na konsultacje z marszałkiem. Co samorząd wojewódzki ma do decyzji samorządu gminy? Otóż działki, przez które przebiegała nowa ulica należały do województwa podlaskiego. Zgodnie z prawem ich właściciela należy zapytać, czy nie ma zastrzeżeń do proponowanej nazwy. Trudno jednak podejrzewać, by marszałek jako reprezentant wykonawczy samorządu wojewódzkiego miał obawy, co do "4 Czerwca". Nazwy odzwierciedlającej datę, która - co pokazało głosowanie w Sejmie - nie budzi żadnej wątpliwości.

Z tej perspektywy można się zastanawiać, co takiego stało, że inicjator uchwały - czyli prezydent Białegostoku - nie zaproponował marszałkowi w pierwszej kolejności właśnie propozycji z nazwą 4 Czerwca? Czyżby nie pamiętał o swoich słowach sprzed lat?. A jeśli nawet, to przykład radnego Rudnickiego pokazuje, że nawet w ostatniej chwili można zdać test na słowność deklaracji.
W głosowaniu nad poprawkę wzięło udział 22 radnych (sześciu było nieobecnych). Za, oprócz radnego Rudnickiego, był jeszcze tylko jego kolega klubowy Kazimierz Dudziński. Wstrzymało się dziewięciu radnych, a jedenastu było przeciw. Jakże to odmienna proporcja o tej sejmowej sprzed tygodnia. Szkoda.
We wtorek kolejna, już 24. rocznica wyborów z 4 czerwca 1989 rok. Zapewne znowu w przestrzeni samorządowo-administracyjno- partyjnej usłyszymy o ważności tej daty (władze miasta już zapowiedziały piknik na Rynku Kościuszki). Szkoda, że nie na wagę nazwy ulicy. Tamtym listopadowym głosowaniem Białystok stracił szansę, by - co prawda w sferze symbolicznej - chociaż raz być przed resztą Polski. Oczywiście radni mogą w każdej chwili (także na wniosek prezydenta) nadać nazwę 4 Czerwca innej ulicy. W końcu lepiej późno niż wcale, choć nie da się ukryć, że to już nie ten dzień, nie ten rok, nie ta epoka.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny