Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

30-lecie Solidarności. Józef Mozolewski: To jest ta sama Solidarność. (zdjęcia)

Marta Gawina
Józef Mozolewski, szef podlaskiej Solidarności
Józef Mozolewski, szef podlaskiej Solidarności Fot. Wojciech Oksztol
Niektórzy twierdzą, że wtedy była inna Solidarność. To nieprawda. Dziś wprawdzie nie walczymy z systemem komunistycznym, ale zostały problemy społeczne, ludzkie - mówi Józef Mozolewski, szef podlaskiej Solidarności.

[galeria_glowna]
W weekend podlaska Solidarność świętowała 30. rocznicę powstania związku. Czym różni się Solidarność 1980 od Solidarności 2010?

Józef Mozolewski, szef podlaskiej Solidarności: Dla mnie, jako działacza, niczym się nie różni. To jest ta sama Solidarność, tylko w tej chwili stoją przed nią inne zadania. I to wbrew tym emocjonalnym wypowiedziom czołowych działaczy związku z lat 80., którzy twierdzą, że wtedy była inna Solidarność.

Niektórzy dzielą ją na pierwszą i drugą. To nieprawda. Dziś wprawdzie nie walczymy z systemem komunistycznym, ale zostały problemy społeczne, ludzkie.

Jest Pan w Solidarności od samego początku. Co ludzi w latach 80. przyciągało do związku?

- Byliśmy wtedy młodzi, wystarczy spojrzeć na materiały archiwalne, jakie mieliśmy bujne i ciemne czupryny.

A Solidarność nas zafascynowała. Wiedzieliśmy, że rodzi się coś nowego, że możemy uczestniczyć w budowaniu nowej rzeczywistości. Nadal jestem dumny z tego, że wstąpiłem i jestem w Solidarności.

Jednak nie wszyscy podzielają Pana opinię. Dla wielu Solidarność to teraz związek partyjny.

- My też prowadzimy badania na ten temat. Kiedy pytamy młodego człowieka, co to jest Solidarność, to najczęściej odpowiada, że partia polityczna. Specjalnie nas to nie dziwi. Od 1989 roku przyprawiano nam polityczną gębę. Może dlatego, że Solidarność miała swoich parlamentarzystów, że otaczała przysłowiowym parasolem przemiany gospodarcze w naszym kraju. Ale nigdy nie byliśmy partią i nie będziemy.

Solidarność świętuje jubileusz, ale bez swojego pierwszego przywódcy Lecha Wałęsy. Jest w końcu szansa na zgodę?

- Oczywiście. Były wprawdzie wypowiedzi pana prezydenta, które bolały. Ale czas goi rany. Minęło 30 lat, wiele kwestii zostało wyjaśnionych, wywalczyliśmy wolną Polskę. Czas zakończyć kłótnie. Pan prezydent był z nami w czasie 25-lecia Solidarności. Teraz poczekajmy na główne uroczystości na Wybrzeżu. Myślę, że Lech Wałęsa będzie z nami.

Jaka będzie przyszłość Solidarności?

- Trzeba oczywiście pielęgnować historię Solidarności, ale musimy dostosować związek do nowej rzeczywistości. Tu najważniejszy jest dialog społeczny. Muszą o tym wiedzieć związkowcy, rządzący i zwykli obywatele. Tylko tak możemy rozwiązywać problemy społeczne ludzi pracy.

Rocznicę 30-lecia powstania Solidarności uczczono w Białymstoku w sobotę. Na scenie na Rynku Kościuszki wystąpili między innymi: zespół Folk Brothers, kabaret Jana Pietrzaka oraz zespół Lombard. Zdjęcia z imprezy znajdziesz w linku z lewej strony.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny