Do wypadku doszło w czwartek około godziny 19 na ulicy Składowej.
26-latek w bmw potrącił pieszego. Na pasach!
WKRozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Ja bylam na wypadku od samego poczatku,wszystko widzialam i to co pisze wiekszosc na forum to gu..... prawda,najlepiej to oskarzac i obwiniac czlowieka po tym co sie nawet nie widzi i nie widzialo.najlepiej tez powiedziec sobie a BWM to wiadomo ze wariat itp.bo kierowca który umie jezdzic to napewno wedlug waszego zdania jezdzi okreslanym autem,to moze powiecie mi jakie to auto?to sobie sama kupie!!!!! i wtedy napewno bede super bezpieczny kierowca!!!!! jakimi Wy kategoriami myslicie,dla najepszych zawodowych kierowcow zdarzaja sie katastrofy a jestesmy tylko ludzmi,a nie zaprojektowanymi maszynami. nic nie wiecie a piszecie tacy Wy najmadrzejsi, ciekawe czy ktorys z Was wiedzial ze poszkodawny byl pijany!!!!ciekawe tez czy wiedzieliscie ze samochod jadacy obok przychamowal ale podkreslam troszke przychamowal,a nie tak jak opisuja ze samochod sie zatrzymal. ludzie bylo ciemno, poszkodowany byl ubrany na ciemno, ja nie mowie ze to jego usprawiedliwia,ale pamietajcie to moglo sie przytrafic kazdemu z Was!!! Sama jestem kierowca, i sama jezeli chodzi o pieszych to jestem zszokowana jak chodza,jak wpychaja sie na przejscia,jak nie patrza,bo mysla ze jak sa na przejsciu to im wszytsko mozna?a samochod to nie cud maszyna. ktora po wcisnieciu pedala: HAMULEC stoi dęba ---- i wcale nie trzeba do tego duzej predkosci,nawet przy normalnej cizko jest wyhamowac!!!
napisano w gazecie tak a nie inaczej i na tej podstawie forumowicz sie wypowiada...
Gazety nie zawsze mówią prawde. A w tym przypadku podali to, co im przyszło do głowy. Bez żadnych przesłuchań, takzę nic nie jest potwierdzone.
Gotuje sie tylko we mnie, gdy osądza się ludzi nie mając wiadomości i świadomości tergeo, co naprawde się stało :/
wiec sie wypowiedz na ten temat i napisz jak ty to widzisz... a nie zadajesz glupie pytania ktore do niczego nie prowadza...
napisano w gazecie tak a nie inaczej i na tej podstawie forumowicz sie wypowiada...
Kierowca bmw musi przezywać traumę z powodu tego wypadku. On również jest w jakiś sposób poszkodowany. Wiekszośc kierowców zapomina o tym, ze nie są jedynymi użytkownikami drogi, ze są inni kierowcy, piesi, inwalidzi. Prędkość, brawura- czyli deb***izm kierowców to główna przyczyna wypadków. Na szczęście nikt nie zginął tym razem.
Na biegunie nie, ale przy wypadku tak!!!
a skad wiesz ze biegun pln istnieje... byles tam??
skąd wiecie , że sie zatrzymał??? byliście tam???
kierowco czy ty umiesz czytac ze zrozumieniem? piszemy ustapil samochod na sasiednim pasie wiec to nie moglo byc wtargniecie...
zgadzam sie z toba ze sa jednak ludzie ktorzy zapominaja ze pasy to zawsze jezdnia ale chyba nie w tym przypadku...
ja tez jestem kierowca i szczerze mowiac to czasami boje sie tych pieszych... tez mam BMW choc to wcale o niczym nie swiadczy...
sanochod na sasiednim pasie sie zatrzymal wiec pieszy nie wtargnal na przejscie jak swieta krowa...
A swoje pryszcze juz wycisnąłeś ?
Bo trzeba być totalnym deb***em by nie zrozumieć dlaczego auto jadące przed tobą zatrzymało się przed przejściem dla pieszych.
Ale dla jełopa to za duży wysiłek umysłowy....
To ciesz się, jeśli masz samochód i masz mózg! I pamiętaj, że Ciebie może spotkać również coś podobnego! Żałosne jak łatwo przychodzi wam wyzywanie innych. Ciekawe jak Ty bys się poczuł będąc w podobnej sytuacji ???
Zawsze winicie tylko kierowców !!! Bo to najprościej, on był w samochodzie, on jechał, on był bezpieczniejszy, pieszy nie zrobi krzywdy samochodowi.... Żałośni jesteście!
Niektórzy mają samochody ale Bozia im nie dała mózgu.
Bo trzeba być totalnym deb***em by nie zrozumieć dlaczego auto jadące przed tobą zatrzymało się przed przejściem dla pieszych.
Ale dla jełopa to za duży wysiłek umysłowy....
Po pierwsze ten obok się nie zatrzymał i nie przepuścił pieszego, tylko przyhamował i pojechał dalej! Po drugie ulica jest kompletnie nieoświetlona, brak widocznośći, a jeszcze był ubrany na ciemno to już wogóle ograniczyło szybkośc zauważenia kogokolwiek! Po trzecie, czy ktoś zwrócił uwagę, że facet był pijany!!! To, że są pasy i jest się pieszym nie zwalnia od rozsądku i nie daje ulgi wchodzenia na jezdnię w każdym momencie, różnie bywa, warunki pogodowe i nie tylko, nie każdy zdązy wyhamować w odpoiwednim czasie. Nauczyli się, kaptury na glowe i wchodzą, nie rozglądając się. Przestańcie osądzać po jakichś przyjętych standardach, że młody, ze BMW, że to, ze tamto. Każdemu mogło sie przytrafić, także cieszcię się, ze to nie jesteście WY.
MAM PYTANIE? Do wszystkich kierowców, niby kierowców, posiadaczy samochodów i praw jazdy. KIEDY NALEŻY ZWOLNIĆ PODCZAS WYPRZEDZANIA?