Do tego tragicznego wypadku doszło w nocy z 14 na 15 listopada w Białymstoku.
Kilkanaście minut po godz. 2 opel vectra, którym kierował 26-letni Adam W., jadący ul. Żeromskiego w kierunku Składowej w pewnym momencie zjechał z jezdni. Z dużą siłą uderzył w słup oświetleniowy i dachował. Trzem osobom udało się opuścić pojazd o własnych siłach. Nieprzytomną dziewczynę trzeba było wyciągać przez wybite okno.
19-latka w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Druga pasażerka doznała urazu kręgosłupa, a 26-letni kierowca ogólnych potłuczeń. Trzeci pasażer oddalił się z miejsca zdarzenia.
Niestety, 18 listopada, ranna 19-latka zmarła w szpitalu.
Adam W. został tymczasowo aresztowany. Prokurator stawia mu zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. 26-latek był pijany. Miał co najmniej 3,3 promila alkoholu we krwi.
Mężczyzna przyznał się do winy. - Podejrzanemu grozi do 12 lat pozbawienia wolności - mówi Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
Sąd może też dożywotnio zabrać Adamowi W. prawo jazdy.
Białostoccy śledczy postawili 26-latkowi zarzut spowodowania wypadku samochodowego, w wyniku którego zmarła jedna osoba, a druga została ciężko ranna. Adam W. był pijany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?