Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

21-latek trzy razy włamał się do tej samej księgarni. Za czwartym wpadł.

(mw)
Oskarżony upodobał sobie księgarnię przy ul. Radzymińskiej
Oskarżony upodobał sobie księgarnię przy ul. Radzymińskiej fot. domksiazki.bialystok.pl
Adrian N. wziął na cel księgarnię przy ulicy Radzymińskiej w Białymstoku. W kilku miesięcy włamał się do niej cztery razy. Wpadł na gorącym uczynku. Do sądu trafił już akt oskarżenia.

Prokuratura ustaliła, że 21-letni białostoczanin włamywał się do Domu Książki od końca września ubiegłego roku do początku lutego tego roku.

Za pierwszym razem, pod osłoną nocy, oskarżony usunął z okna kratę i nieustalonym narzędziem otworzył drzwi. Z zaplecza księgarni zabrał m.in. kasetkę z pieniędzmi, klucze do magazynów, zabawki i przybory do pisania.

Kilka dni później Adrian N. znów wrócił na ulicę Radzymińską. Tym razem ukradł 53 zakreślaczy, 15 piór kulkowych i 21 długopisów.

Trzeci raz 21-latek włamał się do Domu Książki pod koniec stycznia. Z księgarni wyniósł wtedy dwa komputery, klawiaturę, mysz i kable USB. Zabrał też sześć firmowych zestawów do pisania i książki.

Oskarżony został zatrzymany przez policję 1 lutego, gdy usiłował włamać się po raz czwarty. Księgarnia straciła przez niego prawie 10 tysięcy złotych.

Mało tego. Śledztwo wykazało, że Adrian N. włamał się też do kilku samochodów. Pod koniec stycznia grasował na ulicy Olsztyńskiej i Sokólskiej. Łokciem lub nogą wybijał szybę w wybranym aucie. Planował, że z wnętrza zabierze wartościowe przedmioty. Miał jednak pecha, bo właściciele samochodów nie zostawiali w środku nic cennego.

Oskarżony chce dobrowolnie poddać się karze. Prokurator zgodził się na trzy lata bezwzględnego więzienia. I taki wniosek wraz aktem oskarżenia wysłał do sądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny