Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

21 lipca 1921 roku Józef Piłsudski odebrał tytuł honorowego obywatela Białegostoku

Alicja Zielińska [email protected]
Podczas uroczystości nadania honorowego obywatelstwa  Józefowi Piłsudskiego, poświęcono sztandar 42.
Podczas uroczystości nadania honorowego obywatelstwa Józefowi Piłsudskiego, poświęcono sztandar 42.
Józefa Piłsudskiego przyjmowano w Białymstoku z wielkimi honorami. W mieście ustawiono trzy bramy powitalne. Tłumy białostoczan wiwatowały na jego cześć. O uroczystości przypominamy w związku z obchodami 100. rocznicy wymarszu I Kompanii Kadrowej, który zapoczątkował powstanie Legionów i odzyskanie w 1918 roku niepodległości.

Sto lat temu, 6 sierpnia 1914 roku I Kompania Kadrowa Józefa Piłsudskiego wyruszyła z krakowskich Oleandrów w kierunku granicy Królestwa Polskiego. Wydarzenie miało ogromne znaczenie polityczne - pokazało ogromną wolę walki o niepodległą Polskę.

- Wymarsz ten, choć militarnie był epizodem, to odegrał wielką rolę - mówi Piotr Siwicki, prezes białostockiego oddziału Związku Piłsudczyków. - Nie wierzono w tę misję. Politycy okrzyczeli Piłsudskiego fantastą. A jednak to Piłsudski miał rację. Liczący 144 żołnierzy oddział, składający się ze słuchaczy szkół oficerskich Strzelca i Polskich Drużyn Strzeleckich spowodował, że sprawę Polski zaczęto licytować wśród rozgrywających mocarstw w Europie, zaczęła ona być obecna na szczeblu międzynarodowym. I Kompania Kadrowa stała się zalążkiem 1. Pułku Piechoty, który następnie rozrósł się do I Brygady Legionów Polskich, a te walcząc w czasie I wojny światowej przyczyniły się do odzyskania później, w 1918 roku niepodległości.

Obchody 100. rocznicy wymarszu I Kadrowej świętowano w Białymstoku w ubiegłą sobotę. Podczas uroczystości przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego, pracownicy IPN przekazali na ręce osób delegowanych przez białostocki oddział Związku Piłsudczyków na obchody centralne w Krakowie ziemię ze zbiorowych mogił przy dawnym więzieniu UB przy ul. Kopernika, gdzie w czasie ekshumacji wydobyto szczątki około 200 osób - ofiar zbrodni komunistycznych i nazistowskich. Wraz z ziemią z mogiły w lesie koło Olmont, skąd ekshumowano szczątki ośmiu Żołnierzy Niezłomnych, a także z trzech miejsc pamięci znajdujących się w Puszczy Białowieskiej, złożono ją na krakowskim kopcu Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Pozostając w atmosferze wydarzeń sprzed lat, przypominamy wizytę Józefa Piłsudskiego w niepodległym już Białymstoku 21 lipca 1921 roku, kiedy to odbierał on tytuł honorowego obywatela naszego miasta. Zbigniew Pawełski, były naczelnik marketingu Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, członek Związku Piłsudczyków (wielki zwolennik Marszałka, inicjator powstania jego pomnika w Białowieży w 2008 roku), przyniósł nam publikację wydaną w 1993 roku przez Muzeum Wojska w Białymstoku z opisem tej uroczystości autorstwa prof. Adama Dobrońskiego. Są w niej również powstałe wówczas zdjęcia, ze zbiorów Centralnego Archiwum Wojskowego odnalezione przypadkowo podczas kwerendy.

Józef Piłsudski przyjeżdżał często do Białegostoku jako działacz PPS. Zatrzymywał się u Stanisława i Wiktorii Lenczewskich przy ul. Starobojarskiej 9, z działaczami spotykał się przy ul. Sienkiewicza, gdzie pani Lenczewska miała salon sukien damskich.

Białystok, jak wiadomo niepodległość odzyskał później niż reszta kraju, bo dopiero 19 lutego 1919 roku. I już 19 listopada Rada Miejska podjęła uchwałę o nadanie Piłsudskiemu honorowego obywatelstwa Białegostoku. Jednak uroczystość odbyła się później. Sam Naczelnik miał ważne obowiązki w dopiero co wolnym państwie. A i w Białymstoku dużo się działo. Kiedy pod koniec lipca 1920 roku miasto opuściły oddziały polskie, to od razu powstał Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski, który chciał przejąć władzę. 22 sierpnia odbyła się bitwa trwająca cały dzień - 1. Dywizja Piechoty Legionów wyzwoliła miasto i zdołała zablokować odwrót części oddziałów bolszewickich. To jeszcze bardziej wzmocniło prestiż Piłsudskiego.

Dlatego rok później z wielkim aplauzem szykowano się, by godnie przyjąć wielkiego gościa. Powołano komitet powitania Naczelnika Państwa, sprzątano miasto, wznoszono bramy powitalne, trybuny - opisuje prof. Adam Dobroński. Również gmina żydowska nakazała udekorowanie wszystkich bram i balkonów polskimi flagami narodowymi. Masowy udział zapowiedziały szkoły, większość organizacji społecznych, część partii i ruchów politycznych. Witano przecież bohatera narodowego i głowę państwa. Uroczystość była też okazją, by powitać żołnierzy 42. pułku piechoty. Jednostkę tę zaczęto formować w końcu 1918 roku we Włoszech jako 3. pułk strzelców im. księcia Józefa Poniatowskiego. W marcu 1919 roku pułk znalazł się we Francji, stąd wraz z armią gen. Józefa Hallera przyjechał w maju do kraju i jako 42. pułk strzelców kresowych wziął udział w zajmowaniu w styczniu 1920 roku Pomorza.

Józef Piłsudski miał przybyć do Białegostoku pociągiem rano 21 lipca 1921 roku. Delegacja z wojewodą , prezydentem, dowódcą Okręgu Białystok i komendantem Policji wyjechała w nocy do Wołkowyska (leżącego w granicach woj. białostockiego). Tuż po siódmej pociąg wiozący Naczelnika się zatrzymał. Czekała kompania honorowa, orkiestra, ale ceremonia się nie odbyła, bo Naczelnik spał. Nie wypadało go budzić. Dopiero za Żednią w wagonie restauracyjnym osobom oczekującym ukazał się Marszałek, podano herbatę i potoczyła się rozmowa.

Na dworzec w Białymstoku pociąg wjechał około godz. 10. Rozległ się salut artyleryjski, popłynęły dźwięki Mazurka Dąbrowskiego, wojsko oddało honory, Józef Piłsudski przeszedł przed frontem kompanii honorowej. Następnie wszystko potoczyło się w myśl protokołu powitalnego. Podjechał powóz zaprzężony w cztery konie krwi arabskiej i Marszałek w asyście honorowej ułanów krechowieckich udał się w stronę centrum. Po drodze czekały go bramy ustawione na jego cześć. Przy pierwszej, u zbiegu ulic Kolejowej, św. Rocha i Lipowej, czekali radni, Koło Polek, młodzież. Prezydent Szymański, jak na gospodarza przystało, podał na tacy chleb i sól , dzieci deklamowały wierszyki i wręczyły kwiaty. Ulicą Lipową orszak pojechał przed Farę, gdzie kolejne słowa powitania wygłosili : poseł na Sejm ks. dr Stanisław Hałko, dziekan ks. Aleksander Chodyko i biskup wileński Jerzy Matulewicz.

Po modlitwie w kościele uroczystość trwała na Rynku Kościuszki. Następnie powóz z gościem przejechał na Bojary do domu prezydenta miasta. Podano herbatę w pokojach i przy stolikach ustawionych w ogrodzie. Po krótkim odpoczynku orszak z Naczelnikiem Państwa wrócił ulicami Sienkiewicza, Warszawską, Pałacową , Kilińskiego na Rynek Kościuszki i rozpoczęła się msza polowa pod przewodnictwem biskupa Matulewicza. Marszałek ze świtą stał na podwyższeniu przed obecnym kinem Ton. Poświęcony został sztandar 42. pułku piechoty, odbyła się defilada. Jak pisze prof. Adam Dobroński, była ona imponująca, wspominana długo przez białostoczan.

Około godz. 15 rozpoczął się uroczysty obiad w ogrodach Pałacu Branickich. Przy stołach zasiadło ponad dwa tysiące osób. Potem Piłsudski przejechał jeszcze do koszar im. Romualda Traugutta na Wygodzie oraz obejrzał fragmenty meczu piłki nożnej pomiędzy drużynami 42. pp i klubu sportowego Korona. Na koniec pobytu w Białymstoku goście przeszli do sali kolumnowej Pałacu Branickich - była tu siedziba władz wojewódzkich i odbył się wielki raut. O godzinie 19 wydano obiad galowy. Po północy pociąg z Józefem Piłsudskim i towarzyszącymi mu osobami odjechał do Warszawy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny