[galeria_glowna]
18 uczestników kursu szeregowych straży pożarnej w ośrodku w Łapach trafiło dziś na obserwację do szpitali, z problemami jelitowo-żołądkowymi. Zajęcia w ośrodku zostały do końca tygodnia zawieszone, sprawę bada Sanepid MSW.
Źlę się czuję. Boli mnie brzuch oraz mdli - skarżył się dzisiaj jeden z młodych strażaków. Wraz z innymi kursantami ośrodka szkoleniowego straży pożarnej w Łapach czekał przed izbą przyjęć tamtejszego szpitala.
Jak powiedział Wojciech Kusznerko, jeden z wykładowców do zatrucia pokarmowego doszło w nocy ze środy na czwartek. Ponad dwudziestu kursantów jeden po drugim wymiotowali. Mieli też biegunkę.
- Przewieźliśmy ich przychodni oraz szpitala - mówi Piotr Pietraszko, naczelnik Ośrodka Szkolenia PSP w Łapach.
- Obecnie na izbie przyjęć jest pięć osób. Są oni pod kroplówką. Podjęliśmy decyzję, by ośmiu kursantów przewieźć do szpitala ministerstwa spraw wewnętrznych oraz szpitala zakaźnego w Białymstoku na obserwację - mówi Grzegorz Roszkowski, p.o. dyrektora szpitala w Łapach.
Więcej o problemach zdrowotnych kursantów przeczytasz w piątkowym wydaniu Magazynu Kuriera Porannego
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?