Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

17-latek z gm. Szczuczyn podejrzany o brutalne znęcanie się nad psem. Sąd nie zgodził się na areszt. Jest skarga prokuratury

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
KPP Grajewo/ Schronisko Pegasus/fb
Prokuratura nie składa "broni" w kwestii aresztu dla 17-latka z gm. Szczuczyn. Wniosła zażalenie na decyzję sądu (ten zastosował tylko dozór policji). Podlaski uczeń usłyszał zarzut brutalnego znęcania się nad psem, którego kopał i dźgał widłami. Tortury były nagrywane telefonem i wrzucone do sieci.

Sceny dręczenia psa nagrywała 15-letnia siostra sprawcy. Sprawą nastolatki zajmuje się sąd rodzinny i nieletnich. Jej 17-letni brat, może odpowiadać karnie, jak dorosły. Grozi mu 5 lat więzienia.

Oboje to mieszkańcy gm. Szczuczyn i uczniowie tamtejszej szkoły. Organy ścigania powiadomił m.in. dyrektor placówki, gdy inni uczniowie i szkolna psycholog przedstawili mu bulwersujące nagranie. Było to 1 marca. Tego samego dnia policja zatrzymała rodzeństwo, a Powiatowy Lekarz Weterynarii w Grajewie potwierdził obrażenia psiaka.

Zobacz także:

Dzięki wolontariuszom, pomocy Schronisko Pegasus i organizacji DIOZ, 2 marca udało się zabrać dręczoną (rzekomo bezpańską) suczkę z posesji rodziny podejrzanego. Obrońcy praw zwierząt zorganizowali psiakowi (nazwali go Padi) leczenie w specjalnej klinice. Doznał urazu gałki ocznej, miał rany kłute i szarpane skóry, obrzęki ciała. Obdukcja - według aktualnych opiekunów psa - wykazała też obitą wątrobę i trzustkę. Ze względu na uraz głowy, zwierzę jest pod obserwacją neurologiczną.

Aktywiści sprawców jego cierpienia nazywają wprost - sadystami. Uważają, że konsekwencje powinni ponieść dorośli krewni nastolatków, którzy przez kilka dni nie udzieli rannej suczce pomocy. Zarzucają też niedopełnienie obowiązków służbowych przez urzędników i policjantów.

- Policjanci przyszli, zobaczyli pobitą suczkę i po prostu sobie poszli, nie wezwali hycla ani schroniska. Urząd miasta też nie zrobił nic, aby sunię zabezpieczyć, pomimo informacji od powiatowego lekarza, że suczka jest okaleczona i do natychmiastowego odbioru. Uważam, że odpowiedzialność powinien ponieść każdy, kto przyczynił się do choćby jednej minuty dłuższego cierpienia Padi - tłumaczy adw. Katarzyna Topczewska, która w imieniu Schronisko Pegasus złożyła do prokuratury zawiadomienie w tej sprawie.

- Zawiadomienie wpłynęło i będzie rozpatrywane w ramach jednego postępowania - potwierdza Bogusław Dereszewski, szef Prokuratury Rejonowej w Grajewie.

Czytaj też:

To ona nadzoruje postępowanie dotyczące 17-latka podejrzanego o znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Nastolatek, który przyznał się do winy, spędził dwie doby w policyjnym areszcie, po czym wyszedł na wolność. Sąd rejonowy w Grajewie oddalił wniosek prokuratury o 3-miesięczny areszt tymczasowy.

- Nie podzielamy oceny sądu. Decyzja została zaskarżona - mówi prokurator Dereszewski.

Zażalenie rozpozna Sąd Okręgowy w Łomży.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 17-latek z gm. Szczuczyn podejrzany o brutalne znęcanie się nad psem. Sąd nie zgodził się na areszt. Jest skarga prokuratury - Gazeta Współczesna

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny