Jest ich szesnastu. Mają od 21 do 41 lat. Pochodzą z Warszawy, Białegostoku i okolic. Białostocka prokuratura okręgowa oskarżyła ich właśnie o wprowadzenie do obiegu i handel amfetaminą.
- Oskarżeni wprowadzili do obiegu prawie cztery kilogramy amfetaminy. Należy pamiętać, że kilogram to 10 tysięcy jednorazowych porcji. Narkotyki sprzedawali przeważnie w klubach i na białostockich osiedlach - tłumaczy Adam Kozub, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.
Oskarżeni działali od czerwca do grudnia 2007 roku. Wpadli po tym, jak policja zatrzymała jednego z łączników między Białymstokiem a Warszawą, skąd przywozili narkotyki.
34-letni Adam R. został zatrzymany przy wjeździe do Białegostoku od strony Warszawy. W jego samochodzie policja znalazła foliowe pakunki, ukryte pod konsolą i radioodbiornikiem oraz pod osłoną dźwigni zmiany biegów. W sumie pół kilograma amfetaminy. W samochodzie była też elektroniczna waga.
- Oprócz handlowania narkotykami, ośmiu oskarżonych odpowie też za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej - dodaje prokurator Kozub.
Większość z oskarżonych była już w przeszłości karana za podobne przestępstwa. Na swoich kontach mają też rozboje, włamania, kradzieże, jazdę po pijanemu...
Sprawą zajmie się wkrótce Sąd Okręgowy w Białymstoku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?