Na sesji rady miejskiej nie obyło się bez zgrzytów. Radny Krzysztof Bil-Jaruzelski wniósł o zmniejszenie liczby nowych licencji do 100.
- W Białymstoku nie ma problemu z zamówieniem taksówki, chyba, ze to Sylwester czy Boże Narodzenie - argumentował Bil-Jaruzelski. I przypomniał, ze około 300 licencji jest zawieszonych.
Taki pomysł natychmiast spotkał się z protestem opozycji.
- Nie należy ograniczać wolności gospodarczej - grzmiał Mariusz Gromko, radny PiS.
Ostatecznie radni 15 głosami za uchwalili, ze od Nowego Roku 153 osoby mogą dostać licencję upoważniającą do zarabiania na życie jako taksówkarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
